Takiej obsady kolęda u Błaszczaka jeszcze nie miała. Dlatego w Filharmonii

Podczas pierwszego kolędowania śpiewało kilkadziesiąt osób, teraz cały chór liczył ponad 300 głosów. Świąteczna pieśń gorzowian powstaje od 2009 roku – wtedy po raz pierwszy radiowcy z Radia Plus Gorzów skrzyknęli znanych mieszkańców do wspólnego śpiewania w Jazz Clubie Pod Filarami. Spotkanie tak się spodobało, że jest kontynuowane do dziś.         

 

Wczoraj po południu radiowcy zabrali się za nagranie po raz siódmy. Nigdy wcześniej nie było tak wielu gości – byli nie tylko soliści, ale też całe zespoły od najmłodszych, po dojrzałych artystów, ale też znane postaci gorzowskiego biznesu, kultury, polityki i mediów. W chórze była nawet Monika Wolińska, dyrektor artystyczna i dyrygent FG.    

 

Kolędowanie było do świątecznej melodii w oryginale wykonywanej przez Mariah Carey –‎ tytuł: „Gdy Mikołaj jedzie przez świat”. Polski tekst, jak za każdym razem, napisała Sylwia Beech, dyrektor MCK. 

 

To już kolejna edycja wspólnego śpiewania świątecznej pieśni, ale pierwszych sześć akcji przygotowywano w Jazz Clubie Pod Filarami. Tym razem nie było mowy o tym, aby tak szerokie grono zaprosić pod niewielkie Filary. Stąd nowe miejsce: Filharmonia Gorzowska.            

Śpiewanie zorganizowało Radio Plus i Miejskie Centrum Kultury, projekt wsparła właśnie FG. Co ważne, jak zwykle kolęda jest zarejestrowana na clipie i w postaci nagrania audio. Premiera w weekend, 12 i 13 grudnia w GH Nova Park na specjalnie przygotowanej, dwudniowej imprezie. Gwiazdą jednego z wieczorów będzie Rafał Brzozowski. 

 

zobacz na zdjęciach, kto śpiewał w Filharmonii podczas siódmej „gorzowskiej kolędy” Radia Plus

 

{GALERIA_IN}

Komentarze: