przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

„Puszkin” takiej stypendystki jeszcze nie miał!

Z MIASTA


2016-10-13 14:56
88671

(fot. Adam Oziewicz)

Niecodzienne wydarzenie w auli I LO przy Puszkina. Wręczono stypendium licealistce, ale nie zwykłe od miasta, marszałka czy premiera – to nagroda za doskonałe wyniki w nauce po raz pierwszy przyznana przez samych absolwentów. W roli gwiazdy: Marta Hendler.  

W auli owacje na stojąco dla Marty Hendler od uczniów i nauczycieli – stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół I LO przy Puszkina po raz pierwszy przyznało ufundowane przez siebie stypendium – a wszystko zgodnie z jednym z celów statutowych czyli wyłanianiem i nagradzaniem najwybitniejszego ucznia, kończącego pierwszą bądź drugą klasę. – To ma być wyróżnienie za to, co już uczeń zdziałał, ale też motywujące do dalszej pracy – podkreślała w rozmowie z portalem, jeszcze przed uroczystością wręczenia stypendium, Ewa Szmit, dyrektor I LO.

Co ciekawe, uczeń sam składa wniosek, w sumie było ich cztery – dokumentuje go osiągnięciami. Z kolei zarząd stowarzyszenia, po rekomendacji rady pedagogicznej i dyrekcji szkoły, po przeglądzie dokumentów wskazuje najlepszego licealistę. – Tegoroczna stypendystka jest uczennicą niezwykle wszechstronną – świetnie zna matematykę przy tym jest sportsmenką, na dodatek ma wielkie uznanie swojej polonistki – przedstawiła krótko swoją uczennicę dyrektor Szmit.       

Marta Hendler, przyznała, że z matematyką i w matematyce czuje się jak ryba w wodzie, bo po prostu lubi liczyć. Przy tym z równą swobodą radzi sobie z pisaniem prac literackich na języku polskim. Ale gdy porównuje wszystkie programy szkolnych przedmiotów to najchętniej idzie na fizykę. – Najbardziej wciąga, zarazem inspiruje, tłumacząc wiele sytuacji z codziennego życia – powiedziała portalowi.          

Marta już ma za sobą wiele: dostała się do etapu okręgowego olimpiady lingwistyki matematycznej, dwukrotnie była w finale konkursu Supermatematyk ziemi lubuskiej i Wielkopolski, dwa razy stanęła na podium szkolnego konkursu matematycznego im. Majki – z jedną wygraną i jednym drugim miejscem. Ponadto w ubiegłym roku indywidualnie oraz z drużyną I LO zajęła drugie miejsce w wojewódzkim konkursie matematycznym. Marta jest również stypendystką prezesa rady ministrów.            
               
Licealistka już wie, na co wyda przyznaną kwotę, na kurs języka obcego – rosyjskiego lub francuskiego. Poważnie myśli też o dalekiej wycieczce. – Marzę o wzbogacającej podróży, takiej, która byłaby dla mnie niezapomnianym przeżyciem. To mogłaby być Australia, Nowa Zelandia, lasy amazońskie... Decyzja jeszcze nie zapadła. Ważne, aby to było miejsce dzikie, z bogatą naturą, zachowane w swoim pierwotnym kształcie i nie odkryte przez turystów – powiedziała. 

Jakiego rodzaju uczucia towarzyszą jej w czasie dzisiejszej uroczystości? Jest nieco zestresowana i zaskoczona, że wokół wydarzenia jest tyle szumu. Spodziewała się kameralnej ceremonii w małym gronie osób. Okazało się, że było zupełnie inaczej... Ma świadomość, że to duże wyróżnienie. – Sama jedna przed całym gronem nauczycielskim i uczniami – to trochę krepujące i stresujące, zarazem miłe uczucie – zdradziła licealistka.

Nagroda warta jest 3 tys. zł i będzie wypłacana w równych częściach przez cały rok szkolny. Na sumę stypendium złożyły się darowizny członków stowarzyszenia.     

Przypomnijmy, organizację powołali absolwenci przed ubiegłorocznym jubileuszem 70-lecia I LO, bo to właśnie stowarzyszenie organizowało okrągłą rocznicę. Aktywnych w stowarzyszeniu jest 46 osób, a sympatyków jest znacznie więcej. Formalnie działają od 29 grudnia 2014 roku. Wśród kolejnych zadań grupa postawiła sobie ufundowanie stypendium. – Mamy wielu wybitnych absolwentów i sympatyków, którzy utrzymują ścisły i namacalny związek ze szkołą, także w postaci konkretnego wspierania działań szkoły – zaznaczyła dyrektor Szmit.

Absolwenci uznali, że o szkole nie wystarczy pamiętać, ale też wspierać – wspierać samą placówkę i jej uczniów. Tak powstał pomysł przyjęty jednogłośnie przez wszystkich członków stowarzyszenia: każdego roku ufundujemy stypendium dla wybitnego ucznia – to już słowa Zofii Bednarz, byłej dyrektor i wiceprezydent miasta ds. społecznych, obecnie prezes stowarzyszenia Absolwentów i Przyjaciół I LO im. Tadeusza Kościuszki.

Pani Zofia przyznała w rozmowie z portalem, że nigdy wcześniej nie miała okazji poznać Marty i niezwykle cieszy się na to spotkanie podczas uroczystości wręczenia stypendium. Nie wykluczyła, że z czasem każdego roku liczba przyznawanych wyróżnień może być większa.

0.IMG_7941.jpg
1.IMG_7946.jpg
2.IMG_7951.jpg
3.IMG_7976.jpg
4.IMG_7990.jpg
5.IMG_8009.jpg
6.IMG_8020.jpg
7.IMG_8028.jpg
8.IMG_8030.jpg
9.IMG_8033.jpg
10.IMG_8036.jpg
0
012345678910

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x