przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Awantura na Piłsudskiego. Policjanci w akcji

Z MIASTA

red.
2019-09-16 12:12
33191

(fot. materiały KWP)

Policjanci z gorzowskiej drogówki – aspirant sztabowy Dariusz Sztylka i sierżant sztabowy Mateusz Partyka – wracali ze służby, gdy zauważyli trzy osoby, które biły pięściami i kopały leżącego mężczyznę. Funkcjonariusze zatrzymali auto i pobiegli w stronę napastników... 

Jeden został obezwładniony, kiedy jeszcze zadawał ciosy leżącemu mężczyźnie. Kolejny został zatrzymany po pościgu. Trzeci chciał jeszcze odbić kolegów. Wszyscy spędzili noc w komendzie.
 
Asp. szt. Dariusz Sztylka i sierż. Mateusz Partyka nie przewidywali, że w niedzielę, 15 września jeszcze po służbie będą musieli interweniować. Kilkadziesiąt minut przed jej zakończeniem zauważyli na Szczecińskiej przy wjeździe na S3 samochód z uszkodzoną oponą. Funkcjonariusze zdziwili się, kiedy kierowca tego auta zamiast na pobocze, usiłuje wjechać na drogę ekspresową. Policjanci ruszyli za nim i zatrzymali go do kontroli jeszcze na wjeździe na S3. 29-letni kierowca forda miał ponad dwa promile i prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy, że jedzie z przebitą oponą.
 
Choć policjanci zakończyli służbę, nie była to ostatnia interwencja tego dnia. Po 23.00 wracali do domów. Jechali Piłsudskiego, gdy na przeciwległym pasie ruchu zauważyli wzywającą pomocy kobietę i leżącego na jezdni mężczyznę, którego biło trzech napastników. Jeden z nich zadawał ciosy w głowę. Funkcjonariusze wyskoczyli z auta i pobiegli w ich stronę. Dwóch napastników zaczęło uciekać, trzeci nie zdążył nawet się ruszyć, bo został obezwładniony przez asp. szt. Dariusza Sztylkę, który odciągnął go od pokrzywdzonego. Po pościgu sierż. szt. Mateusz Partyka zatrzymał kolejnego agresora. Funkcjonariusze wezwali wsparcie.
 
W międzyczasie zatrzymał się jeden z przejeżdżających kierowców. Policjanci poprosili, aby mężczyzna został do pomocy, bo trzeci z napastników wrócił na miejsce zdarzenia. Prawdopodobnie chciał jeszcze odbić swoich kolegów.
 
Chwilę później na miejscu pojawiło się kilka policyjnych patroli. Dwóch zatrzymanych było w wieku 19 lat, trzeci to 17-latek. Funkcjonariusze znaleźli przy jednym z nich susz. Po badaniach okaże się, czy były to narkotyki. – Wszyscy zostali zatrzymani w gorzowskiej komendzie. Po przesłuchaniach najprawdopodobniej usłyszą zarzuty pobicia – informuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego KWP w Gorzowie.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x