Jak w przestrzeni miejskiej tworzyć przyjazne środowisko dla pszczół i innych owadów zapylających?
Z MIASTA
materiał zewnętrzny
2024-04-02 15:29
155
Na niepozornych, małych owadach, jakimi są pszczoły, ciąży odpowiedzialność utrzymania naszego ekosystemu w równowadze. Jako zapylacze, są niezbędne dla zachowania różnorodności roślin i produkcji żywności. Dzięki ich pracy owoce, warzywa i dziko rosnące rośliny mogą owocować w pełni. Spadek ich populacji stanowi zagrożenie dla środowiska, dlatego podejmowanie działań mających na celu ratowanie pszczół, staje się niezmiernie istotne dla losów naszej planety. W jaki sposób można tworzyć przyjazne środowisko w miastach?
Jak pomagać pszczołom w mieście?
Istnieje wiele rozmaitych sposobów na to, by zaangażować się w ratowanie owadów zapylających. Można włączyć się w akcje pomocowe organizowane przez różne instytucje i organizacje, jak Pszczoła Musi Być, które podejmują działania na rzecz ochrony pszczół i ich siedlisk, wspierać fundacje finansowo, czy adoptować pszczoły. Równie ważne jest podejmowanie działań indywidualnych na poziomie lokalnym, jak np. sadzenie roślin miododajnych, tworzenie domków i poidełek dla zapylaczy.
Sadzenie roślin kwiatowych i tworzenie łąk kwietnych
Łąki kwietne to wspaniała alternatywa dla standardowych trawników – przyciągają owady, dają im pożywienie, wzbogacają ekosystem, a przy tym estetycznie się prezentują. Dzięki temu, że specjalnie dobierane rośliny mają głębszy system korzeniowy, niż trawa, nie potrzebują dodatkowego nawodniania. Dobrze magazynują i filtrują wodę, co też ogranicza problem ewentualnych podtopień w czasie dużych deszczów.
Kolejnymi walorami łąk kwietnych jest to, że roślinność zatrzymuje zanieczyszczenia powietrza, zmniejsza smog. Ogranicza również problem występowania tzw. miejskich wysp ciepła podczas upałów – przyczynia się do minimalizacji problemu betonozy.
Kwiaty i rośliny miododajne nie muszą być koszone tak często, jak trawnik, co przekłada się także na oszczędność energii, czasu i pracy. Można ozdobić nimi przydomową przestrzeń, okolice zakładu pracy, skwery i parki miejskie, pobocza i wszelkie tereny, w których mogą zastąpić trawę. Łąki tworzone są także na dachach. Osoby, które nie dysponują taką przestrzenią, mogą zapewnić pożywienie pszczołom, ustawiając na parapetach okiennych lub balkonach donice z roślinami. Dobrze sprawdzają się takie gatunki, jak m.in. nagietki lekarskie, aksamitki, czy melisa.
Poidełka i hoteliki dla pszczół
Kolejnym przykładem wsparcia dla małych skrzydlatych przyjaciół jest tworzenie miejsc, w których mogą bytować. Owady mają problemy, by znaleźć bezpieczne schronienie w zurbanizowanej przestrzeni. Kupując specjalnie przygotowane hoteliki, lub samodzielnie je wykonując, można stworzyć przyjazne środowisko dla pszczół i innych zapylaczy, dzięki czemu pozwala się ich populacji wzrastać. Do tego celu przydatne są m.in. kawałki drewna, słoma, rurki bambusowe.
Zapewniając schronienie i pożywkę owadom, trzeba też pamiętać o ich nawodnieniu. Przygotowanie odpowiednich poidełek nie jest trudnym zadaniem. Wystarczą np. ceramiczne podstawki po kwiatach, które wypełnia się mchem, patykami, korą i kamyczkami. Pszczoły nie napiją się z otwartej tafli wody, muszą mieć odpowiednio zagospodarowaną przestrzeń, żeby się nie utopiły.
Tworząc hotele i poidełka, należy pamiętać o tym, żeby używać materiałów, które nie są toksyczne i nie zaszkodzą owadom, a także o tym, by umieścić je w bezpiecznym, odosobnionym i zacienionym miejscu.
W pomaganiu zapylaczom bardzo ważna jest edukacja najmłodszych i zachęcanie do włączenia się w działania ochronne. Warto uświadamiać dzieci już od najmłodszych lat na temat tego, jak ważne są owady i jaka jest ich rola w środowisku naturalnym. Odwiedzając stronę fundacji, można znaleźć wiele przydatnych materiałów, m.in. na temat tego, czym są rójki, dlaczego powstają i jak się z nimi obchodzić – https://www.pszczolamusibyc.pl/blog/co-to-sa-rojki/, można też prześledzić kodeks dobrych praktyk, czy też umówić się na wspólne zorganizowanie warsztatów edukacyjnych.
Wsparcie merytoryczne artykułu zapewniła Fundacja Pszczoła Musi Być