przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

więcej

Wierchowicz: I do tego prezydent Duda!

KONSTYTUCJA MąDRALO

Jerzy Wierchowicz
2018-11-08 10:00
70688

(fot. Adam Oziewicz)

Coś nie lubi nas Pan Bucek. Co rusz sprowadza na miasto kolejne nieszczęścia. Raz jest to zesłany aż co najmniej na dwie kadencje sąsiedni wójt w charakterze prezydenta. Potem pali się serce miasta czyli Katedra, Ziobro powołuje nielegalnego Prezesa Sądu Okręgowego, a na domiar złego w Dniu Niepodległości zawita do nas prezydent Duda. 

Czemu czy komu zawdzięczamy ten wątpliwy zaszczyt? Nie mogę się domyśleć... Ani to nasze miasto nie jest rdzennie słowiańskie, ani żadna zwycięska bitwa tu się nie toczyła, ani też szczególnych związków prezydenta z naszym miastem nie dostrzegam. Wybory w Gorzowie PiS regularnie przegrywa. PiS-owski kandydat w ostatnich wyborach także się nie popisał. Oczywiście nie mam zamiaru wziąć udziału w tym spotkaniu, chociaż pewnie mieszkańcy licznie przyjdą, aby zobaczyć, jak wygląda prezydent, co będzie miało miejsce na placu cyrkowym przy ulicy Słowiańskiej, które to miejsce jest jakże adekwatnym do wydarzenia. 
 
Jestem zdecydowanie za surowy i nie szanuję majestatu prezydenta, ale przez te trzy ostatnie lata dał mi on tyle powodów do niepokoju i obaw o losy naszego kraju, że słów tych nie cofnę. Tym bardziej, że wiele wskazuje na to, że „trynd” spadkowy jego partii się rozpoczął. O ile można było nie być tego pewnym po pierwszej turze wyborów samorządowych, o tyle druga tura w tej sprawie nie zostawiła wątpliwości. PiS przegrał we wszystkich miastach wojewódzkich, także w miastach średnich i małych. Tłumacząc swoją przegraną twierdzili, że nie ma się co martwić gdyż w miastach w Polsce żyje tylko 15 procent ludności. Oczywiście nieprawda, w miastach żyje 65 procent ludności. 
 
Symboliczne porażki w małych nawet miastach to Brzeszcze, miasto vice premier Szydło czy Ostrołęka, gdzie po kilkunastu latach urzędowania przegrał prawicowy burmistrz, nota bene ten co zakazał wyświetlania w mieście filmu „Kler”. Miał racje Lenin twierdząc, że „kino to najważniejsza ze sztuk”. Powoli ludzie dostrzegają, że obecna władza jest zagrożeniem dla naszego interesu narodowego, jakim jest obecność Polski w Unii Europejskiej. 
 
Żeby porażka była pełna do Polski na zaproszenie komisji śledczej stawił się, dzień po wyborach, Donald Tusk, który przesłuchał komisję i nie pozostawił wątpliwości, kto był zwycięzcą w tym starciu. Ale rysuje się także inne zagrożenia dla Polski. Oddanie neofaszystom, narodowcom, obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości „to gorzej niż zbrodnia to błąd” (Talleyrand). Brunatna fala rośnie. Tolerowanie takich organizacji jak ONR czy Młodzież Wszechpolska to hodowanie żmij totalitaryzmu. A tak się w Polsce dzieje. Jednak wreszcie jest nadzieja, że uratujemy demokrację, oparta na wynikach prawdziwego sondażu jakim są wybory. Oby tak dalej.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x