Surowiec o kampanii: Zmiażdżymy konkurencje!

Członkowie Platformy z Gorzowa w środę wskazywali jednego z trzech pretendentów – Karwatowicza, Surowca lub Wróblewskiego. Uprawnionych do głosowania było około 150 osób. Wybór poprzedziły dwie debaty programowe – pierwsza o rozwoju miasta, druga o sprawach społecznych. Były też rozmowy wyborców z kandydatami w sieci. 

 

Poseł Krystyna Sibińska podkreśliła, że kampania prawyborcza była ciekawa, bogata w pytania, odpowiedzi i komentarze. – Bez wątpienia pozytywnie wpłynie na budowę programu wyborczego dla Gorzowa – powiedziała dziś rano na konferencji podsumowującej prawybory. Podziękowała kandydatom za przygotowanie, pomysły na Gorzów i merytoryczną walkę.  

         

Wyniki ogłosił senator Waldemar Sługocki, przewodniczący lubuskiej PO. Tuż przed powiedział, że każdy z kandydatów jest gotowy do walki o fotel prezydenta Gorzowa. – W demokracjach tak bywa, że zwyciężyć może tylko jeden, choć wszyscy są wspaniali… – stwierdził parlamentarzysta. 

 

Wyniki: 3 procent dla Karwatowicza, 42,8 procent dla Wróblewskiego, 52,4 procent dla Surowca. Ale... cała trójka ma aktywnie uczestniczyć i współpracować przy wyborach prezydenta miasta. Frekwencja nieco przekroczyła 52 procent.         

 

Atmosfera podczas ogłoszenia wyników znakomita – senator Władysław Komarnicki nie tylko wskazał nowego prezydenta, zapowiedział nawet, kto będzie wśród wiceprezydentów: Karwatowicz i Wróblewski. – Robert przekonał do siebie członków PO. Teraz przed nim nowe zadanie – uzyskanie poparcia dla siebie i swojego programu minimum 52 procent wszystkich gorzowian – powiedział. 

 

Z kolei Robert Surowiec zaznaczył, że prawybory wygrał, ale nie sam – to zwycięstwo całej gorzowskiej PO. Autorem pomysłu był senator Sługocki i to na jego ręce złożył największe podziękowanie. Z kolei swoich dotychczasowy konkurentów zaprosił do ścisłej współpracy w sztabie wyborczym. – Razem jesteśmy w stanie przygotować świetny program rozwoju dla miasta – podkreślił.

 

W ocenie kandydata Surowca Gorzów stać na więcej. Nie powinien ciągnąć się ogonie miast wojewódzkich w dziedzinie rozwoju. Zapewnił, że będzie bardzo trudno to zmienić, ale PO stawia przed sobą ambitne cele i potrafi je realizować. Przykład: gorzowski szpital – z upadającego, najbardziej zadłużonego w ciągu kilku lat zmienił się w wizytówkę służby zdrowia w skali kraju. – To samo jestem gotów zrobić z miastem, z pomocą przyjaciół z Platformy, współpracowników i mieszkańców Gorzowa – zaręczył z entuzjazmem. 

 

Wśród najważniejszych i pierwszoplanowych zadań prezydenckich wymienił: wprowadzenie karty mieszkańca Gorzowa z bezpłatnymi przejazdami MZK dla młodzieży oraz bon żłobkowy. Szczegóły programu dla miasta ma przedstawić w najbliższym czasie. Liczy, że pomysł Platformy na miasto zmiażdży konkurencje.

 

Robert Surowiec – absolwent liceum medycznego oraz marketingu i zarządzania US, po studiach podyplomowych z integracji europejskiej oraz MBI. Jako nastolatek działacz RMN-u, przedsiębiorca, samorządowiec – radny trzech kadencji, w tym przewodniczący rady miasta, wiceprezes szpitala w Gorzowie. W wolnym czasie gra w tenisa i biega maratony. Ojciec trzech córek, żonaty.

Komentarze: