przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Podpalił VW w środku miasta

Z MIASTA

red.
2024-05-14 09:33
4190

(fot. materiały KMP)

Policjanci ustalili tożsamość mężczyzny, który odpowie za podpalenie auta w centrum Gorzowa. Podejrzany twierdził, że zapamiętał pojazd, bo jego kierowca miał mu nie ustąpić pierwszeństwa. Podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy nim łatwopalną ciecz i zapalniczki. 

Funkcjonariusze o pożarze auta przy Chrobrego zostali poinformowani 28 kwietnia w nocy. Policjanci od razu wiedzieli, że mają do czynienia z podpaleniem. Sprawca przed podłożeniem ognia naniósł na auto napisy. Z zabezpieczonego monitoringu wynikało, że do podpalenia użyto łatwopalnej cieczy. Sprawą zajęli się funkcjonariusze I komisariatu policji. Oprócz monitoringu, na miejscu wykonano szereg czynności procesowych, które miały doprowadzić do zatrzymania podejrzanego. Właściciel nie wiedział, kto mógł zniszczyć jego samochód, wyceniony na ponad 50 tysięcy złotych.
 
Dzięki pracy operacyjnej kryminalnych, ustalono tożsamość mężczyzny odpowiedzialnego za podpalenie. W sobotę, 11 maja, funkcjonariusze zatrzymali 37-latka na terenie miasta. - Podejrzany miał przy sobie między innymi łatwopalną ciecz i zapalniczki. Mężczyzna został przewieziony do gorzowskiej komendy. Usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za co grozi do pięciu lat więzienia. Twierdził, że motywem podpalenia była wcześniejsze zajście - użytkownik volkswagena miał nie ustąpić mu pierwszeństwa. W sprawie 37-latka prokurator złożył wniosek o tymczasowy areszt, do którego przychylił się sąd. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w odosobnieniu - informuje kom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x