przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

AZS AWF nie chce siatkówki. Niemal na pewno żegnamy II ligę!

SIATKóWKA


2015-08-03 20:14
82260

Ostatnie radosne chwile w hali przy Czereśniowej po zwycięstwie nad Gwardią Wrocław i awansie do turnieju finałowego o I ligę

Ostatnie radosne chwile w hali przy Czereśniowej po zwycięstwie nad Gwardią Wrocław i awansie do turnieju finałowego o I ligę (fot. Radosław Siuba)

KS AZS AWF nie przejmie siatkówki od upadającego GTPS. Rozmowy zakończyły się fiaskiem. Powstanie nowe stowarzyszenie, ale niemal na pewno nie wystartuje w II lidze.

Powiedzmy otwarcie: to koniec profesjonalnej siatkówki w Gorzowie, przynajmniej na najbliższe lata. GTPS zostanie postawiony w stan upadłości i do II ligi drużyny na pewno nie wystawi. Wkrótce ma zostać wysłane pismo do PZPS w sprawie wycofania klubu. Dziś w Urzędzie Miasta o przejęciu sekcji siatkówki rozmawiano z KS AZS AWF, ale władze tego klubu nie przystały na propozycję.

W tej sytuacji szkolenie młodzieży ma przejąć zupełnie nowe stowarzyszenie. Jego inicjatorami są Krzysztof Kocik i grupa rodziców młodych siatkarzy. Jednak nie ma specjalnych nadziei na to, żeby nowy klub poprowadził drugoligowy zespół (zgodę na przejęcie miejsca przez nowy podmiot musiałby wyrazić jeszcze związek). – Potrzebowalibyśmy już teraz mieć budżet na poziomie ponad 100 tysięcy złotych. Bez dużego sponsora nie ma szans podołać a takiego w tej chwili nie mamy. Pamiętajmy też, że czasu mało – podkreślił Krzysztof Kocik.

Nowy klub zajmie się więc szkoleniem we wszystkich grupach, które prowadził GTPS i najprawdopodobniej zgłosi drużynę do III ligi. – To pozwoli nawet w razie nie wywalczenia awansu na boisku ubiegać się o miejsce w II lidze gdybyśmy za rok byli w stanie na tym poziomie grać. Najważniejsze jest jednak przejęcie całego szkolenia i zbudowanie tego na solidnych podstawach. Rozmawialiśmy na ten temat z miastem i chciałbym podziękować panu wiceprezydentowi Dreczce za zaangażowane. A dla prezesa Michałowskiego szacunek, że ciągnął wszystko przez tyle lat – zaznaczył Krzysztof Kocik.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x