przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

więcej

Raz na cztery lata zdarzają się wybory...

KONSTYTUCJA MąDRALO

Leszek Pielin
2018-10-15 12:52
68694

(fot. Adam Oziewicz)

W jednym z miast, wcale nie za dużym, bo cóż to znaczy 120 tysięcy lub ciut więcej. W tym mieście znamy się niemal wszyscy. Wiemy skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy. 

Prywatnie, znamy swoje poglądy na najistotniejsze problemy niewielkiego miasta, zgadzając się z jego potrzebami, potrzebami mieszkańców. Słuchając rozmów, można założyć, że to miasto czeka świetlany rozwój. Wspaniałe plany, wspaniałe wizje... Rozsądek rozmawiających o tym mieście wskazuje na szczyt zapobiegliwości i rozwagi. Wizje godne informatycznej ery. Ale?
 
Ale raz na cztery lata zdarzają się wybory – demokratyczna forma wybierania najlepszych z najlepszych, najświatlejszych ze światłych, najrozsądniejszych z rozsądnych, najlepszych menadżerów, wizjonerów. Pędzimy do urn wyborczych, bo oni (kandydaci) przedstawili nam programy, które dają szansę temu miastu, mieszkańcom. 
 
„tak, tak ja ciebie chcę, tak to ty jesteś moją kandydatką, moim kandydatem, program świetny” 
Postawiliśmy krzyżyk. I co?
 
Co nam, mieszkańcom pozostaje po wyborach? Z reguły doświadczamy jednak zniesmaczenia. Bo okazuje się, że pisząc programy partyjne zebrano z kilku lat plany, dokumenty poprzednich rad miejskich, postulaty mieszkańców, zapisy budżetów obywatelskich i z tej masy treści różnorakich skompilowano programy pod publikę. Nie wzięto pod uwagę środków jakimi dysponuje miasto. Zawsze można powiedzieć: „nie wiedziałem, że są takie skromne” usprawiedliwiając swoją indolencję. Istnieje zwrot retoryczny „trudności zewnętrzne”, „trudności niezależne ode mnie”, „trudności obiektywne”. 
 
Co dalej? Jakie jest wyjście dla nas mieszkańców, przecież jakość wybranych ludzi to przyszłość naszych małych ojczyzn.
 
Rozsądek, rozmowy bezpośrednie z kandydatami i ponownie uruchamiamy rozum. Nie ma gór pieniędzy, nie ma czarodziei co napełnią do pełna niepełny trzos budżetu miasta. Obietnice, że dośle wódz partyjny to płonne nadzieje, bo cały kraj pójdzie z żebraczą torbą. 
 
Idziemy do wyborów, wszyscy. Przed postawieniem krzyżyka przy nazwisku, dowiedz się kim była/był, co robiła/robił, kim jest dzisiaj. Nie wierz we wszystko co mówi, bo czaruje ładnymi okrągłymi słówkami, ze zdjęcia szczerym i miłym uśmiechem, najczęściej jednak konfabuluje. 
Po prostu, Twój rozsądek i rozum w tym momencie najważniejszy. Od tego zależy jak w tym mieście będzie się żyło Tobie, Twoim dzieciom, wnukom. Nam wszystkim
 
„Aby kraj mógł żyć, trzeba, aby żyły prawa”
Adam Mickiewicz
 
Leszek Pielin
Stowarzyszenie Obywatele GW 66-400
Członek ruchu społecznego Obywatele RP koło Gorzów

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x