przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Szpital: Spokój w zamian za pełną pulę

Z MIASTA

oprac. ao
2017-01-09 22:28
45310

(fot. Adam Oziewicz)

Szpital w Gorzowie podpisał kontrakt z NFZ na 2017 rok. Wartość? 211 mln zł. Szpitalne związki nie mają wątpliwości: to za mało. Stąd ich protest i rozmowy z zarządem województwa. Rezultat: zawieszenie akcji w zamian za stałe zabiegi marszałek o zwiększenie puli.  

– Jest kompromis... Dla spokojnej pracy szpitala potrzebna jest realizacja kontraktu już od stycznia. Związki zawodowe zgodziły się ustąpić, ale pod warunkiem, że samorząd województwa będzie stale monitorował realizację kontraktu i zabiegał o jego zwiększenie – relacjonuje rozmowy ze szpitalną załogą marszałek Elżbieta Anna Polak. W jej ocenie protest jest wyrazem troski o szpital – związkowcy w ten sposób wyrażali swoją solidarność z zarządem szpitala, dbając o jego finanse. – Realne wykonanie znacząco różni się od planu ze stycznia 2016 roku. Tymczasem nowy kontrakt został podpisany na poziomie właśnie ubiegłego roku. Tak stało się również we wszystkich innych szpitalach wojewódzkich – zauważa marszałek Polak. 
 
Wysokość kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia jest ważna dla działalności bieżącej szpitala, ale też dla rozwoju. Lecznicę czeka budowa Ośrodka Radioterapii (inwestycja z RPO Lubuskie 2020 na kwotę 22 mln zł). Fundusze na wysokospecjalistyczny sprzęt mają pochodzić z rządowego Programu Walki z Chorobami Nowotworowymi. Część środków na całe zadanie zabezpiecza samorząd województwa – łącznie 8 mln zł. Po stronie szpitala jest niewielka kwota, ale placówka potrzebuje jeszcze środki na poprawę warunków hospitalizacji i na realizację innych mniejszych inwestycji. – Warto walczyć o nowy, większy kontrakt, bo szpital ma potencjał – oceniła po spotkaniu ze związkowcami E. Polak.
 
W 2016 gorzowski szpital wykonał znacznie więcej usług niż zakładał ubiegłoroczny kontrakt. Przy  planowanych 171 mln zł, nadwykonania wyniosły ponad 18 mln. Częściowo zostały uregulowane, a w pierwszych dwóch miesiącach nowego roku jest szansa na odzyskanie wszystkich środków za nadwykonania. Niestety nie jest znany termin, stąd związki zawodowe zapobiegawczo walczyły o zwiększenie finansowania. Co istotne, realizacja świadczeń w ramach tzw. nadwykonań zawsze budzi obawy. – Niesłychanie trudno oszacować ryzyko finansowe, nie jest oczywiste w jakiej kwocie będzie można odzyskać środki za już wykonane usługi medyczne – podkreśliła marszałek.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x