Test raz za razem. Drogówka budzi się o świcie
Z MIASTA
red.
2016-11-09 11:42
49111
Kaskadowe kontrole prędkości, ale przy okazji stan techniczny pojazdów, trzeźwość prowadzących, uprawnia do kierowania – wczoraj gorzowska drogówka „zafundowała” kierowcom autentyczny test...
Niedostosowanie prędkości do warunków na drodze – oto najczęstszą przyczyną wypadków. Wyższa prędkość wpływa na dłuższą drogę hamowania – jesienią, w przypadku śliskiej, mokrej nawierzchni niebezpiecznie się wydłuża. Dlatego tak istotne dla bezpieczeństwa są działania gorzowskiej drogówki, prowadzone pod hasłem „Kaskada”.
Często, właściwie niemal zawsze, kierowca po minięciu radiowozu dociska gaz – wydaje mu się, że w najbliższym czasie nie trafi na następny patrol. W przypadku kontroli kaskadowej jest inaczej. Wozy drogówki są tak rozlokowane, że po przejechaniu kilku kilometrów mamy kolejny. Nad bezpieczeństwem na drogach czuwają również policjanci w nieoznakowanych radiowozach z videorejestratorem. Dzięki temu szansa na wyeliminowanie niebezpiecznych zachowań na drodze jest znacznie większa.
Wczoraj, 8 listopada od samego rana policjanci prowadzili działania „Kaskada” na drogach w okolicy Gorzowa. Tym razem wspomagali ich funkcjonariusze prewencji. Mundurowi w białych i czarnych czapkach poza sprawdzaniem prędkości, kontrolowali też trzeźwość, dokumenty i uprawnienia do kierowania.
Policjanci nie są pobłażliwi dla niebezpiecznych zachowań na drodze. Kierujący dopuszczający się takiej jazdy musieli liczyć się z konsekwencjami – mandatem czy skierowaniem wniosku do sądu. Mundurowi szczególną uwagę przykładali do stanu technicznego kontrolowanych pojazdów, aby te, które zagrażają bezpieczeństwu zostały wyeliminowane z ruchu. Kierowcy w takich wypadkach muszą liczyć się z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i naprawą usterki.












Komentarze: