Szef i dziewięciu z jego gangu namierzonych
Z MIASTA
red.
2017-01-24 11:47
47070
Gang kradł volkswageny – to była ich specjalność. Policjanci CBŚP z Gorzowa ustalili, że przez nich przepadło 200 aut, każde warte od 20 do 60 tysięcy złotych. Grupa działała w Polsce i w Niemczech.
Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia. Śledczy nadal ustalają dokładną liczbę skradzionych aut. Sprawa prowadzona jest pod nadzorem prokuratury w Gorzowie. Pięciu zostało tymczasowo aresztowanych. Wobec pozostałych, prokurator zastosował dozór policyjny i poręczenie majątkowe.
Funkcjonariusze CBŚP z Gorzowa wpadli na trop zorganizowanej grupy przestępczej – szajka kradła dwa lata (2014 – 2016), w Polsce i za Odrą. Złodzieje działali głównie w lubuskim i zachodniopomorskim. Specjalizowali się w kradzieżach samochodów VW, Skoda i Seat, ale „brali” też Audi czy Mercedesy. Wartość każdego auta: od 20 do 60 tys. zł. Skradzione samochody trafiały do „dziupli”, tam w przeciągu kilku dni były rozmontowywane na części.
Policjanci gorzowskiego CBŚP sukcesywnie, od kilku miesięcy, zatrzymywali osoby związane z procederem. Były wśród nich osoby zajmujące się kradzieżami pojazdów, ich demontażem oraz sprzedażą części.





Komentarze: