Mali pasażerowie bez pasów doktora Gajewskiego...
Z MIASTA
oprac. red.
2017-02-03 16:05
51671
Dr Piotr Gajewski wie najlepiej, co się dzieje z małymi pasażerami w czasie zderzenia gdy dorośli zapomną o zapięciu pasów – uznany chirurg dziecięcy ma dziesiątki takich pacjentów. Mówił o nich na specjalnym spotkaniu zorganizowanym przez policję.
„Pasy pasują każdemu” – na pomysł chwytliwego hasła i organizacji konferencji poświęconej tylko i wyłącznie pasom bezpieczeństwa w samochodach wpadła lubuska policja.
O konieczności ich używania mówił doktor nauk medycznych Piotr Gajewski, przekonywał też uczestnik Drift Masters Grand Prix Jerzy Tecław, apelował o zapinanie pasów również kierowca rajdowy Tomasz Nowak z Automobil Klubu Gorzowskiego. Na spotkaniu nie zabrakło policjantów – insp. Krzysztofa Sidorowicza, zastępcy komendanta wojewódzkiego oraz mł. insp. Wiesława Wideckiego, naczelnika WRD KWP. Wśród słuchaczy: grupa młodych osób, ale organizatorzy i prelegenci zastrzegają, że przekaz konferencji ma trafić do wszystkich podróżujących samochodami, bo zapięte prawidłowo pasy ratują życie!
Ale, jak się okazuje, nie każde ich użycie gwarantuje bezpieczeństwo. Otóż zapinane luźno, na odzież, kurtki, pod ramię, często stanowi dodatkowe zagrożenie. Powoduje uszczerbek na zdrowiu czy nawet śmierć. Konsekwencje medyczne źle zapiętych pasów szczegółowo omówił Piotr Gajewski – doktor nauk medycznych, wieloletni ordynator chirurgii dziecięcej gorzowskiego szpitala i wojewódzki konsultant ds. chirurgii dziecięcej. Z wiarygodnym i interesującym przekazem wystąpili także kierowcy rajdowi – Jerzy Tecław oraz Tomasz Nowak. Ich autorytety sprawiają, że prowadzący pojazdy i pasażerowie zwracają szczególną uwagę na konieczność prawidłowego wykorzystywania pasów bezpieczeństwa.
Podczas spotkania przedstawiono kilka filmów i spotów poświęconych tematyce pasów bezpieczeństwa. Dodatkową atrakcją była możliwość skorzystania z symulatora zderzeń. Już przy prędkości 10 km/h (taką osiąga symulator), siedzący odczuwa mocne szarpnięcie pasów. Nietrudno sobie wyobrazić, jakie są skutki przy znacznie większych prędkościach.
Jak wynika ze wskaźnika używania pasów w samochodach osobowych w 2014 roku pasy stosowało 93 procent kierujących, 94 procent pasażerów siedzących z przodu oraz 71 procent pasażerów z tyłu. Najczęściej pasy zapinały osoby w wieku 25-60 lat, najrzadziej zapięte były dzieci w wieku 0-17. Zdecydowanie najczęściej pasy bezpieczeństwa stosowali kierujący i pasażerowie na drogach o podwyższonych standardach – ekspresowych i autostradach (prawie 100 procent). Pozytywna informacja: wg tych samych badań, w województwie lubuskim pasy stosuje 98 procent kierowców. Ale w minionym roku lubuscy policjanci ujawnili blisko 10 tysięcy przypadków, gdzie ta istotna zasada bezpieczeństwa została złamana.
Podobne spotkania do dzisiejszego w komendzie mają być kontynuowane.





















Komentarze: