Taumer zapewnia, że działa i ma się dobrze
Z MIASTA
2017-02-28 09:15
72461

Radna Marta Bejnar-Bejnarowicz w interpelacji poprosiła prezydenta o potwierdzenie, czy prawdziwe są informacje o upadłości wykonawcy przebudowy Walczaka i Warszawskiej? Zanim pismo radnej dotarło do rąk prezydenta wątpliwości rozwiał sam Taumer.
Walczaka i Warszawska z rondem tuż przy białym kościółku to największa inwestycja drogowa ostatnich lat w Gorzowie. Prace wykonuje krakowska spółka Taumer za niemal 15 mln zł – zaczęła prace pod koniec wakacji, kiedy skończy, tego jeszcze nie wiadomo. Pierwszy termin zakończenia prac zgodnie z umową: koniec 2016 roku.
Finał realizacji inwestycji wyraźnie się opóźnia, stąd fala krytyki w stronę inwestora czyli miasta oraz samego wykonawcy. W poniedziałek wieczorem radna Marta Bejnar-Bejnarowicz opublikowała interpelacje do prezydenta Wójcickiego – chciała wiedzieć czy jej informacje o upadłości Taumera są prawdziwe i wobec tego, jakie będą działania miasta w sprawie dalszej przebudowy Walczaka i Warszawskiej?
Jeszcze wczoraj wieczorem drogą mailową skierowaliśmy zapytanie do wykonawcy inwestycji o aktualną sytuację firmy. Dziś rano otrzymaliśmy oficjalne stanowisko spółki Taumer z Krakowa, wykonawcy przebudowy Walczaka i Warszawskiej – podpisał je członek zarządu Marcin Banasik.
W piśmie jest zapewnienie, że spółka nie jest w stanie upadłości. Oto jego treść:
„Firma Taumer Sp. z o.o. nie jest w stanie upadłości. Jest to wiadomość kłamliwa, godząca w wizerunek firmy, a jej celowe rozpowszechnianie będzie skutkowało podjęciem przez firmę Taumer wszelkich kroków prawnych w celu ochrony dobrego imienia, łącznie z wejściem na drogę sądową.
Rzucanie oskarżeń jest celowym elementem walki politycznej i nieuczciwej konkurencji wokół inwestycji, nie mającej pokrycia w rzeczywistej sytuacji na placu budowy. Firma Taumer realizuje prace na ul. Walczaka i Warszawskiej w Gorzowie zgodnie z podpisaną umową. Naszym celem niezmiennie jest zakończenie inwestycji w terminie pod warunkiem zachowania najwyższych standardów jakości i bezpieczeństwa dla jej późniejszych użytkowników.”
O tym, że spółka nie schodzi z budowy, kontynuuje prace oraz w żadnym wypadku nie ogłasza upadłości zapewnił również wiceprezydent Artur Radziński.
Komentarze: