Gorzowianin po wsi setką, wziął nawet radiowóz
Z MIASTA
oprac.ao
2017-03-15 12:28
51500

38-letni gorzowianin jechał w Białczu grubo ponad setką – dokładnie 114 km/h. Przedtem wyprzedzał na pasach. Wszystko jest na videorejestratorze drogówki. Policja już obejrzała film. Na tej drodze to dobrze znany scenariusz...
W czwartek, 2 marca policjanci sekcji zabezpieczenia autostrady z Gorzowa patrolowali drogę W-132. Po 14.00 w Białczu zauważyli pędzące w kierunku Gorzowa BMW – kierowca wyprzedzał inny pojazd na pasach, później wziął się za policyjny radiowóz.
Patrol sprawdził prędkość BMW – jechało aż 114 km/h, a obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Policjanci nie czekali, natychmiast zakończyli brawurową jazdę. Okazało się, że samochodem kierował 38-letni mieszkaniec Gorzowa. Za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i przekroczenie dopuszczalnej prędkości dostał mandat 700 zł i 20 punktów karnych. Dodatkowo, za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym aż o 64 km/h policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy na trzy miesiące.
Drogówka nie ma wątpliwości, że gdyby w momencie manewru wyprzedzania ktoś pojawił się na przejściu dla pieszych doszłoby do tragedii. W ubiegłym roku właśnie na W-132 zginął rowerzysta...
Drogówka przypomina, że kodeks zabrania kierującemu wyprzedzania innego pojazdu bezpośrednio przed i na przejściu dla pieszych. Ponadto prędkość musi być odpowiednia nie tylko do aktualnych warunków, ale przede wszystkim zgodna z obowiązującymi przepisami. A właśnie jej niedostosowanie jest najczęstszą przyczyną wypadków drogowych.
Komentarze: