przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Sprzedawał, ale nie miał. Oszukał na pół miliona!

Z MIASTA

oprac. ao
2017-11-17 07:40
52930

(fot. materiały KWP)

Oferował kontrahentom majątek za ponad 4 miliony złotych – ciężarówki i maszyny. Jego firma działała w Gorzowie i miała klientów na... pół miliona. Towar jednak nigdy nie dotarł do nowych właścicieli. Oszusta namierzyli śledczy. Siedzi prawie dwa lata.       

Pojazdy ciężarowe, maszyny rolnicze i koparko-ładowarki sprzedawała firma zarejestrowana w Gorzowie. Jej 40-letni właściciel oskarżony jest o oszustwa na łączną kwotę ponad pół miliona złotych. Postępowanie prowadziła gorzowska policja i prokuratura okręgowa, w sądzie jest już akt oskarżenia. Mężczyzna od lutego 2016 roku przebywa w areszcie. 
 
Legniczanin teraz ma 40 lat, uruchomił firmę w lokalu w Gorzowie, przy czym posługiwał się fałszywymi personaliami. Na stronie internetowej oferował maszyny rolnicze i budowlane. W siedzibie firmy zatrudnił pod koniec 2015 roku kobiety – jak się okazało, nigdy nie spotkały się ze swoim pracodawcą. Rozmawiały z nim jedynie przez telefoniczny. 
 
– Zadaniem pracownic było podpisywanie umów po przyjęciu zaliczki od klientów. O przestępczym procederze początkowo nic nie wiedziały. Kiedy nabrały podejrzeń, nalegały na spotkanie z szefem, ale do tego nie doszło – informuje sierż. szt. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego KWP w Gorzowie. Przestępczy proceder miał finał w lutym 2016 roku po wspólnych działaniach policjantów wydziału do walki z przestępczością gospodarczą komendy miejskiej policji w Gorzowie oraz funkcjonariuszy komendy wojewódzkiej. 
 
Śledczy ustalili, że 40-latek na stronach internetowych umieszczał oferty sprzedaży samochodów ciężarowych, koparko-ładowarek czy ciągnika rolniczego. Ich łączna wartość to ponad cztery miliony złotych. Pojazdy miały być sprowadzone z zagranicy. Nigdy jednak do klientów nie dotarły. W ten sposób oszukano ponad 13 osób z terenu Polski, Litwy i Słowacji. Kolejnych kilkanaście osób mogło zostać poszkodowanych, ale w porę odstąpili od transakcji. Ich podejrzenia dotyczyły niskiej ceny i braku możliwości obejrzenia pojazdu przed zakupem. Dodatkowo kupujący musieli wpłacać zaliczki wynoszące około 10-20 procent wartości pojazdu. Akt oskarżenia zawiera oszustwa na łączną kwotę ponad pół miliona złotych. Po wpłacie pieniędzy na konta bankowe przez osoby, które zdecydowały się na rzekome sprowadzenie pojazdów, były one transferowane na inne rachunki. 
 
Na początku lutego 2016 roku gorzowska policja we Wrocławiu zatrzymała 40-letniego obecnie mężczyznę. Zabezpieczyli przy nim przedmioty, które mogły mieć związek z przestępczą działalnością – karty bankomatowe, telefony komórkowe, karty sim czy pendrivy. Ponadto zabezpieczono dowody osobiste i prawo jazdy z wizerunkiem zatrzymanego, ale różnymi danymi osobowymi. – Od lutego 2016 roku podejrzany siedzi w areszcie. Sąd wielokrotnie podzielał zdanie gorzowskiej policji oraz prokuratury i na potrzeby prawidłowego prowadzenia postępowania, przedłużał środek zapobiegawczy – śledczy mieli do wykonania wiele czynności procesowych – zaznacza sierż. szt. Jaroszewicz.
 
Akt oskarżenia obejmuje przestępstwa, które miały być dokonane przez podejrzanego w styczniu i lutym 2016 roku. Mowa o 13 oszustwach dokonanych na kwotę ponad 370 tys. zł. i trzech usiłowaniach. Legniczanin odpowie też za fałszerstwo dokumentów, pranie pieniędzy i posługiwanie się dokumentem innej osoby. Grozi mu do 10 lat więzienia. 

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x