Więzienie, setki oszustw i... znowu kraty
Z MIASTA
red.
2018-01-26 08:56
51110

W sieci oferował telefony, ludzie kupowali, ale przesyłek nie otrzymywali. Oszukał na ponad 150 000 zł. Pomagały mu trzy inne osoby. To nie pierwszy taki wybryk – już siedzi za podobne przestępstwa.
Sprawa z 2016 roku. Oszust działał najprawdopodobniej z terenu Gorzowa. Z całej Polski docierały kolejne zawiadomienia: pokrzywdzeni wpłacali zaliczki lub całe kwoty za oferowane w internecie telefony. Policja do tej sprawy przesłuchała niemal 150 świadków. Po namierzeniu, 25-latek początkowo był nieuchwytny. Wszystkie transakcje wykonywane były na konta bankowe innych osób. W pewnym momencie popełnił jednak błąd, który wychwycili śledczy z Gorzowa. W rezultacie doszło do zatrzymania.
Sprawa ma ponad 30 tomów akt. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury przez kilka miesięcy zbierali materiał dowodowy. Praca śledczych pozwoliła przedstawić ponad 100 zarzutów oszustwa. Podejrzany 25-latek wystawiał na portalach internetowych telefony. Pobierał za nie pieniądze tytułem zaliczki lub zapłaty za sprzęt. Nigdy jednak telefony nie docierały do odbiorców. W sumie oszukał 112 osób na łączną kwotę ponad 150 tysięcy złotych. Wykorzystał przy tym kilkanaście kont bankowych.
– 25-letni mężczyzna był wcześniej karany. Do 2020 roku odbywa karę pozbawienia wolności za poprzednie przestępstwa. W zakładzie karnym oczekuje na rozprawę w sprawie zakończonej przez gorzowskich policjantów zwalczających przestępczość gospodarczą – informuje sierż. szt. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego KWP w Gorzowie.
W tej sprawie zarzuty pomocnictwa przedstawiono także trzem osobom: 56 zarzutów usłyszała 53-latka, za 24 przestępstwa odpowie 69-latek, a za 17 – 22-latek. Ich rola polegała na udostępnianiu rachunków bankowych. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do sądu.
Komentarze: