W lecie czytamy więcej. Gdzie dokładnie?
Z MIASTA
2018-07-21 11:09
56063

Bez wątpienia, w lecie krzywa wypożyczeń w Gorzowie spada – czytelnicy też korzystają z urlopów, wyjeżdżają z miasta... Ale dyrektor Szenwald zaznacza, że nie jest to znaczący spadek. W dodatku są takie miejsca gdzie czyta się więcej.
Lipiec, sierpień – miesiące letnie – okres urlopowy, właśnie wtedy czas na relaks. Gorzowianie szukają wytchnienia z książką w ręku? Więcej osób jest w Bibliotece Herberta i jej filiach? Odpowiedź nie jest oczywista, bo dla bibliotekarzy to również sezon urlopowy, ale szczególnie dla filii miejskich to niezwykle intensywny okres. Od wielu lat właśnie tam przygotowywana jest akcja lato – w tym roku obowiązuje hasło „Z Nelą przez kontynenty”. To zajęcia dla najmłodszych gdzie część edukacyjna jest tak samo ważna jak ruch, relaks, zabawa na świeżym powietrzu i wycieczki – nie tak dawno dzieci były w muzeum zanikających zawodów pod Pszczewem. Są też zajęcia z tańca. Bibliotekarze przygotowują akcję dzięki dotacji z miasta (10 tysięcy złotych).
– To bardzo ważne pieniądze, bo zapewniają odpoczynek i zabawę dzieciom, które wielu przypadkach w czasie wakacji ani na chwilę nie wyjeżdżają z miasta – podkreśla Sławomir Szenwald, dyrektor Biblioteki Herberta.
W akcji lato uczestniczą wszystkie filie – we wszystkich dzieje się coś ciekawego dla dzieci. Warto zajrzeć do programu na stronie internetowej instytucji.
Biblioteka nie prowadzi statystyk miesięcznych dla liczby wypożyczonych książek – dane zbiera co pół roku. Ale uwaga! Dyrektor Szenwald specjalnie dla portalu sprawdził czytelnictwo za ubiegły rok, za lipiec i sierpień. Co wyszło? W lecie trzy gorzowskie filie odnotowały wzrost czytelnictwa. To biblioteki na Manhattanie, przy Słonecznej i na Górczynie przy Wróblewskiego.
Dyrektor Biblioteki Herberta zdradził nam, że sam w lecie więcej czyta. Określił siebie tak: – Jestem czytelnikiem rozproszonym.
Ma przy sobie kilkanaście książek i w każdej zakładkę. Bywa, że czyta jakieś wydawnictwo od deski do deski, ale najczęściej sięga po konkretne fragmenty w zależności od pory dnia i nastroju. Nie ma planu na czytanie, ani konkretnego zestawu książek z harmonogramem. Wybiera to, co właśnie go zainteresuje bądź ktoś poleci w recenzji, czy po rekomendacji znajomych. Poza obowiązkowym poszerzaniem i aktualizowaniem wiedzy z filologii germańskiej, Sławomir Szenwald ostatnio najczęściej zagląda do powieści Czesława Miłosza „Dolina Issy”. Uważa, że świetnie pasuje do nastroju wakacji. – Książka pozwala mi odbyć daleką podróż w zupełnie inny świat i czas. To wszystko opowiedziane przepięknym językiem noblisty – zaznacza.
Przy okazji rozmowy zachęca użytkowników portalu do obecności na cyklu spotkań z książką właśnie...
akcja głośnego czytania w plenerze – Czytamy Wam – Piknik
organizator: Biblioteka Herberta
sierpień, każdy piątek o 16.30
3 sierpnia – patio Biblioteki przy Sikorskiego 107
korespondencja Wisławy Szymborskiej i Zbigniewa Herberta
czytają: Agnieszka Moskaluk i Roman Błaszczak
10 sierpnia – barka Królowej Jadwigi, bulwar
Witolda Gombrowicz „Transatlantyk” czyta Jan Mierzyński
17 sierpnia – park Róż, przy pomniku Papuszy
utwory Papuszy i o Papuszy czyta Bożena Pomykała-Kukorowska
24 sierpnia – patio Biblioteki przy Sikorskiego 107
Jana Kochanowskiego czytają poloniści z Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza
Komentarze: