Policjanci uratowali schorowaną staruszkę!
Z MIASTA
red.
2020-01-29 12:26
14680
81-letnia gorzowianka cierpi na zaniki pamięci – nie wróciła z zakupów. Zaginięcie zgłoszono wczoraj o 18.30. Pół godziny później leżącą na chodniku, wyziębioną staruszkę odnaleźli policjanci drogówki. Kilka godzin błąkała się po mieście aż trafiła nad kanał Ulgi.
Kobieta jest bezpieczna – trafiła na obserwację do szpitala. W akcję poszukiwawczą włączyli się funkcjonariusze wielu pionów – od oficera dyżurnego, przez policjantów kryminalnych, prewencji, sztabu, śledczych, przewodników psów, ruchu drogowego. – 81-latka była schorowana. Cierpiała na zaniki pamięci. Wymagała stałej opieki. Ostatni raz widziana była we wtorek o 15.00 przy markecie na Mościckiego – informuje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie.
Zawiadomienie zostało przyjęte po 18.30. Szybko ruszyła procedura dla tego typu akcji. Połączone siły policyjne i szybka analiza informacji przyniosła przełom – zaledwie 30 minut od oficjalnego zawiadomienia. Pierwsi kobietę odnaleźli policjanci ruchu drogowego, ale to efekt wspólnych działań wielu policjantów z komendy miejskiej w Gorzowie. Kobieta leżała na chodniku przy Mazowickiej. Była wyczerpana. To niemal 4 km od miejsca zaginięcia. Znajdowała się w hipotermii i szybko została przetransportowana do szpitala na Dekerta i przekazana w ręce medyków.
Komentarze: