przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Gdzie jest oszust?!

Z MIASTA

ao
2020-05-22 12:27
32190

Detektyw Krzysztof Rutkowski i mąż oszukanej gorzowianki, Waldemar Golubski

Detektyw Krzysztof Rutkowski i mąż oszukanej gorzowianki, Waldemar Golubski (fot. archiwum portalu)

Od przesłuchania w gorzowskiej prokuraturze minęły ponad dwa lata – od tego momentu ślad po Dariuszu B. zaginął. Tymczasem przeprowadzono śledztwo, odbył się proces, zapadł wyrok. Teraz za oszustem wydano ENA.   

Do oszustw doszło wiosną 2016 roku. Kilka miesięcy później, jesienią, na prośbę męża oszukanej, sprawą zainteresował się detektyw Rutkowski. Przypomnijmy, gorzowski przedsiębiorca Dariusz B. zgodnie z umową miał prowadzić działalność gospodarczą w ośrodku tenisowym wcześniej przepisanym na poszkodowaną kobietę. Wspólnik zobowiązał się również płacić czynsz za wynajem obiektu, co miało zabezpieczyć spłatę rat kredytów. Z kolei same pieniądze miały trafić na rozwój wspólnego biznesu – zakup materiałów i specjalistycznej maszyny do produkcji sprzętu sportowego na rynek niemiecki. Pokrzywdzona gorzowianka wzięła kilka dużych kredytów, a wspólnik miał się zająć zakupem maszyn i materiału. Od maja 2016 roku, czyli od momentu gdy dostał całą kwotę kredytu, zniknął. 
 
Pokrzywdzona w sprawie gorzowianka straciła 253 tys. zł. Pieniądze zostały pobrane przez poszkodowaną jako kredyty i przekazane Dariuszowi B. na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Oszust po przyjęciu pieniędzy nie przeznaczył ich na rozwój firmy tylko wziął pieniądze i wyjechał z Polski. Sąd okręgowy w Gorzowie w marcu 2019 roku wydał wyrok w tej sprawie – Dariusza B. uznał winnym. Sąd w procesie potwierdził zarzuty i skazał oskarżonego na łączną karę 2 lat i ośmiu miesięcy więzienia. Ponadto orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w kwocie 253 tys. zł na rzecz pokrzywdzonej. Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w sądzie apelacyjnym. Sąd apelacyjny w Szczecinie utrzymał wyrok okręgowego.
 
Dariusz B. od lutego jest poszukiwany przez policję – wydano za nim list gończy. 46-latek z Gorzowa, od złożenia zeznań wiosną 2018 roku w prokuraturze, jest nieuchwytny. Prawdopodobnie jest za granicą. Mamy informację, że od trzech tygodni dla Dariusza B. obowiązuje też europejski nakaz aresztowania (ENA) – o jego wyroku wie hiszpańska policja i podjęła działania poszukiwawcze. Hiszpańska, bo śledczy podejrzewają, że właśnie tam teraz przebywa skazany za oszustwa.   
 
Przypomnijmy, organy ścigania poszukują gorzowianina na podstawie art. 300 § 2: udaremnianie lub uszczuplanie zaspokojenia swojego wierzyciela poprzez usuwanie, ukrywanie, zbywanie, darowanie, niszczenie, rzeczywiste lub pozorne obciążanie albo uszkadzanie składników swojego majątku zajętych lub zagrożonych zajęciem – w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego. 
 
 

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x