przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Gorzowianka Monika Błaszczak on-line!

Z MIASTA

Adam Oziewicz
2020-07-22 19:31
29150

Monika Błaszczak

Monika Błaszczak (fot. Stella Scott)

Monika Błaszczak tancerka i choreografka rodem z Gorzowa prowadzi projekt „Choreomania”. To seria krótkich filmów – spotkań z tańcem zachęcających do ruchu, także sposób na zagospodarowanie czasu w okresie pandemii koronawirusa. Wszystkie znajdziecie na kanale youtube. 

To impresje skierowane do osób, które tańcem na co dzień się nie zajmują, ale chcą rozszerzyć swoje zainteresowania o taniec nie wychodząc z domu. Monika Błaszczak publikuje na YT filmy serii „Choreomania” co dwa tygodnie, także na www.monikablaszczak.com/blog. Nagrywa je od czerwca, ostatni zaplanowała na sierpień. Powstają w oparciu o analizę i badania choreograficzne. Tancerka próbuje w nich odpowiedzieć na pytanie: jak można się poruszać, jak tworzyć taniec w okresie pandemii? Podkreśla, że aktualnie to ważna kwestia, bo nie ma szans na spotkanie w studiu tanecznym na sali prób. – Artyści mają teraz do dyspozycji jedynie ograniczoną przestrzeń swoich mieszkań bądź miejskie parki, być może las. To miejsca rzadko kojarzone z twórczością, także choreografią i tańcem – zauważa.  
 
Każdy film Moniki poświęcony jest jednemu konkretnemu zagadnieniu… Poprosiliśmy, aby opowiedziała nam o jednym. Wybrała trzeci odcinek serii „Choreomania 3: Praktykowanie dystansu”. – To lekcja o dystansie. Pomysł na ten film zrodził się z poczucia oddalenia między bliskimi osobami, które przez zagrożenie koronawirusem muszą spędzać czas daleko od siebie – w zupełnie innych miejscach kraju czy świata – wyjaśnia. 
 
Dodaje, że to również opowieść o wszechobecnym poczuciu dystansu między ludźmi w przestrzeni publicznej – na ulicy, w sklepie, w autobusie. Monika w kilkuminutowym filmie pokazuje ćwiczenie – przeprowadza widza przez wizualizację. Bohaterką jest mrówka przemierzająca ludzkie ciało od koniuszków palców nóg, aż po czubek głowy. Pokonuje wspomniany dystans przez cały film. – To niecałe dwa metry. Właśnie mniej-więcej taką odległość ma być zachowana pomiędzy ludźmi w przestrzeni publicznej w czasie pandemii – zauważa.            
     
Według Moniki Błaszczak to ćwiczenie pozwala przygotować się do tworzenia choreografii w przestrzeni publicznej – dzięki niemu można sobie uzmysłowić, jak wiele może się wydarzyć na dystansie niespełna dwóch metrów.   
 
Filmy realizowane są na telefonie komórkowym. Dotąd powstały cztery, niebawem będzie gotowy piąty odcinek. W ramach całego programu Monika zrealizuje ich dziesięć. Wszystkie są dostępne na tym samym kanale YT. Kolejne części serii „Choreomania” kręcone są w różnych miejscach, przedstawiają różne krajobrazy, plenery – jest Londyn, Gorzów, także włoskie krajobrazy.  
 
„Choreomania” powstaje w ramach programu stypendialnego „Kultura w sieci” Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowego Centrum Kultury. Skąd pomysł udziału w takim programie? – pytamy. – Gdy rozpętała się pandemia, jako artystka poczułam się bezużyteczna. Zresztą w całym środowisku artystycznym zapanowało poczucie bezsilności. Wielu bezradnie rozkładało ręce twierdząc: po co to wszystko robić, skoro groźny wirus odcina wszelką działalność kulturalną od publiczności? – przedstawia sytuację nasza rozmówczyni.  
 
Monika Błaszczak zwraca uwagę, że jej udział w programie wziął się z potrzeby działania –  chciała użyć swoich umiejętności do stworzenia filmu, który będzie dostępny dla każdego, być może sprawi komuś przyjemność, wzbudzi ciekawość, rozbawi, czy choćby nauczy zabaw ruchowych. Film przygotowała głównie z myślą o dzieciach i młodzieży.  
 
………………………………
Monika Błaszczak jako mała dziewczynka uczyła się tańca w gorzowskiej Aluzji, później w 
Ogólnokształcącej Szkole Baletowej im. Olgi Sławskiej-Lipczyńskiej w Poznaniu, także w Konserwatorium Muzyki i Tańca Trinity Laban w Londynie. W czasie gdy rozpętała się pandemia postanowiła wrócić do kraju – chce być bliżej swojej rodziny i kultury. Właśnie przeprowadza się na stałe do Polski – zapowiada, że nadal będzie sporo czasu spędzać zagranicą, ale będą to krótkotrwałe projekty artystyczne. Liczy, że już w 2021 roku rozwinie swoją działalność artystyczną w Polsce – docelowo zamierza założyć własny teatr tańca.      
 
0.01.jpg
0
0
 

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x