przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Wschodnia Strona Regionu? To nasz projekt!

Z MIASTA

Katarzyna Miczał
2020-08-27 10:44
17060

Druga odsłona „Wschodniej Strony Regionu” – projektu finansowanego ze środków marszałka województwa lubuskiego – to nie cykl warsztatów, imprezy towarzyszące czy imponujący repertuarowo koncert finałowy. To próba budowania środowiska i aktywna partycypacja obywateli Ukrainy na każdym etapie realizacji projektu. 

Szacuje się, że w województwie lubuskim żyje, pracuje, uczy się, kupuje, bierze udział w wydarzeniach społecznych i kulturalnych około 20 000 obywateli Ukrainy. Tyle z danych oficjalnych. Liczba ta może być większa lub mniejsza przez sytuację epidemiologiczną. Życie Ukraińców w naszym województwie koncentruje się wokół jego dwóch stolic: Zielonej Góry i Gorzowa. Mocno upraszczając wspólnota lokalna Gorzowa to 10 000 obywateli Ukrainy… Sporo. Idąc dalej tropem oficjalnych danych są to osoby w wieku produkcyjnym i w ogromnej mierze z wyższym wykształceniem… Niespotykany potencjał społeczny!!! 
 
Siłę tego potencjału doceniają zarówno władze samorządowe jak i animatorzy społeczno-kulturalni. Prezydent miasta Gorzowa zabezpiecza wsparcie prawno-administracyjne, finansując Punkt Informacji dla Cudzoziemców, a urzędnicy urzędu marszałkowskiego województwa lubuskiego są w stałym kontakcie z liderami środowisk, stosując zasadę zrównoważonego rozwoju w sposób wzorcowy. „Wschodnia Strona Regionu” to projekt sfinansowany ze środków marszałka województwa, ale realizowany jest przez ludzi skupionych wokół działalności Punktu „InfoCud” przy wsparciu kadry stowarzyszenia, które złożyło wygraną ofertę (Lubuskie Stowarzyszenie Rozwoju Regionalnego „Rozwój”). 
 
Jeżeli ktoś obserwuje realizację projektu na jego fanpagu może pomyśleć, że jest to przedsięwzięcie przepiękne, przyjemne, proste i twórcze. Fakty są jednak takie, że „Wschodnia Strona Regionu” jest przepiękna i twórcza, ale również piekielnie trudna. Pierwszą trudnością było przekonanie środowiska, że nie jest beneficjentem projektu, ale jego podmiotem i przedmiotem. „Projekt jest Wasz. Zależy od Was. Jesteście jego twórcą i realizatorem”. Ten etap szybko mieliśmy za sobą. Drugi problem to lider. W tym przypadku liderzy, którzy pojawiali się nagle i z coraz większą mocą. Animatorzy spotkali się z czymś, czego trudno szukać w sztucznie tworzonych środowiskach lokalnych: totalny entuzjazm, inwestowanie emocji i pracy! Chęć podparta faktycznymi umiejętnościami społecznymi i artystycznymi. Nagle okazało się, że w środowisku ludzi, którzy na co dzień zajmują się zupełnie zwyczajną pracą są dyplomowani muzycy, choreografowie, tancerki, projektantki mody, aktorzy amatorskich teatrów czy śpiewacy chórów! Dając przestrzeń spotkaliśmy sprawnych organizatorów społecznych wydarzeń i ludzi, którzy bez żadnego problemu są gotowi usmażyć sto naleśników z regionalnym nadzieniem, aby zapewnić catering na imprezie dla swoich przyjaciół! Tak. Bez finansowania! I wyłoń tu lidera! Tak jak cały projekt tak i ten szablonowy akt nie stał się naszym udziałem. Największa wartość współpracy z tym środowiskiem i największa trudność zarazem sprawiły, że liderzy wyłonili się sami. Liderki. Liudmyla Chuban i Olha Forhil to ogień i woda. Wzajemnie się uzupełniają tworząc duet rodem z piekła! 
 
Liudmyla Chuban ukończyła Wschodnioeuropejski Narodowy Uniwersytet im. Lesi Ukrainki na kierunku musical i choreografia, jej pasją i zawodem jest taniec. Tańczy od dziecka. Tańczy wszystko. Czarnowłosa Liudmyla to kobieta z charakterem. Potrafi uderzyć pięścią w stół gdy ktoś zbyt głośno rozmawia podczas prób. Prowadzi od miesiąca dwie grupy tańca: dla młodzieży i osób dorosłych. Nie ma takiej opcji by ktoś nie przyszedł... Chyba, że ma realne usprawiedliwienie dla swojej Pani choreograf... 
 
Olha Forhil jest z zupełnie innej bajki. Ukraińska góralka. Bardzo zaangażowana mama kilkuletniej Sofii. Absolwentka Lwowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Iwana Franki (filologia ukraińska). Delikatna, eteryczna i... ekstremalnie wymagająca. Dba o każdy tyko sobie znany szczegół. Jest jak kropla drążąca skałę. Nie znajduje miejsca na improwizację. Skuteczność swojej postawy udowodniła będąc reżyserem uroczystości Dnia Niepodległości Ukrainy (24 sierpnia), który odbył się w siedzibie Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorzowie. Uroczystość okazała się oczywiście wielkim środowiskowym sukcesem, a animatorzy na zawsze już zapamiętają przesłanie pięknej Olhy: „Tu nie ma miejsca na improwizację!”. Skłaniając się ku improwizacji. Oczywiście. 
 
Podczas realizacji tego projektu tarliśmy się nieustannie! Setki telefonów, chwil obrażania się i godzin wspólnej bardzo twórczej pracy. Spotkań z osobowościami, o których będziemy pamiętać na przyszłość, inspiracjami, o których w naszym zawodzie nie sposób zapomnieć. 
 
Jeśli chcecie Państwo zobaczyć owoc międzynarodowej współpracy serdecznie zapraszamy 28 sierpnia (piątek) na plac przy katedrze w Gorzowie od 16.30 do 22.00 na Koncert Finałowy „Wschodnia Strona Regionu”. 
 
0.01.jpg
1.02.jpg
2.03.jpg
3.04.jpg
4.05.jpg
5.06.jpg
6.07.jpg
7.08.jpg
8.09.jpg
9.10.jpg
10.11.jpg
11.12.jpg
12.13.jpg
13.14.jpg
14.15.jpg
0
01234567891011121314

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x