To miały być drifty, a był „wysyp” mandatów
Z MIASTA
red.
2021-06-11 10:50
12740

Policjanci namierzyli kilkudziesięciu kierowców – wczoraj wieczorem w Gorzowie planowali swoje sztuczki na dużej prędkości. Drifterzy nawet nie ruszyli z miejsca.
Policjanci sparaliżowali nocne plany kilkudziesięciu kierowców – mieli zamiar ruszyć na ulice miasta, aby popisywać się „umiejętnościami”. Policjanci zatrzymali kilka praw jazdy i dowodów rejestracyjnych. Na kilkudziesięciu kierowców nałożyli mandaty karne.
Kilkudziesięciu kierowców spotkało się w Gorzowie w czwartek, 10 czerwca wieczorem. Na tę sytuację przygotowani byli policjanci. Funkcjonariusze z Gorzowa wspierani kolegami z lubuskiej komendy i Sulęcina w nieoznakowanych radiowozach strzegli bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. W zadania te włączeni byli nie tylko policjanci drogówki, ale także pododdziałów prewencji i służby kryminalne.
– Z posiadanych informacji wynikało, że kierowcy zjechali się do miasta na pewno nie po to, aby obejrzeć swoje auta. Pojawili się tu nie tylko z najbliższej okolicy, ale także z województwa zachodniopomorskiego czy wielkopolskiego. Wśród nich kierowcy stuningowanych aut i motocykliści – relacjonuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz z komendy miejskiej policji w Gorzowie.
Chcieli w nocy wyjechać na ulice miasta, aby sprawdzać umiejętności i moc silników. Wybrane przez nich miejsce na pewno do tego nie służy. Policjanci wielokrotnie powtarzają, że wyścigi czy drifty można ćwiczyć wyłącznie na przygotowanych do tego torach. Dlatego nie dopuścili do nielegalnej rywalizacji.
Policjanci skontrolowali w nocy kilkadziesiąt kierowców i ich samochody. Funkcjonariusze zatrzymali aż sześć praw jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym, a także wystawili kilkadziesiąt mandatów. Za zły stan techniczny siedmiu samochodów zatrzymano dowody rejestracyjne. Działania policjantów trwały do późnych godzin nocnych. Funkcjonariusze zapowiadają, że reakcja na nielegalne wyścigi i drifty zawsze będzie stanowcza.
Komentarze: