Miejska spółka z brodą

Spółka kojarzona jest z targowiskiem, popularnym „ryneczkiem przy Jerzego”, gdzie w poniedziałki, środy i piątki oraz soboty można kupić głównie warzywa i owoce, a co najważniejsze, od okolicznych producentów rolnych.

 

To tu można kupić, wraz z certyfikatem pochodzenia, jeden z symboli Gorzowa – renetę landsberską. Sporym zainteresowaniem cieszy się też „pchli targ”, gdzie można kupić lub wymienić przedmioty dla jednych zbędne, dla innych bardzo pożądane.

 

Życie na „ryneczku przy Jerzego” nie ogranicza się do handlu – GRH organizuje związane z porami roku dodatkowe imprezy: jarmarki, targi, wystawy, festiwale. To tu, dzięki współpracy z gorzowskim „gastronomikiem”, powstał „barszcz po gorzowsku”, a warzyw i owoców z targowiska, przetworzonych przez młodych kucharzy w pyszne potrawy, mogli spróbować m.in. kierowcy MZK, gorzowskie mamy, uczestnicy koncertów „Dobry wieczór Gorzów”, czy pionierzy miasta.

 

Spółka podjęła się też ważnego zadania: utrzymuje czystość na jednej z turystycznych „wizytówek” miasta – nadwarciańskich bulwarach.

 

Jednak głównym przedmiotem działalności spółki jest prowadzenie i zarządzanie rynkiem hurtowym – przez sześć dni w tygodniu, między drugą a siódmą rano, do magazynów GRH trafiają dostawy warzyw i owoców od dużych producentów, które są tu chętnie kupowane przez drobnych kupców.

 

Spółką kierowało sześciu mężczyzn (Jan Koniarek, Andrzej Pawlik, Ryszard Bronisz, Mariusz Domaradzki, Marcin Bartold i Bogusław Bukowski), a w 2019 roku stery spółki objęła kobieta. Obecna prezes GRH Agata Dusińska jest też członkiem Rady nadzorującej działalność ogólnopolskiego stowarzyszenia Polskie Rynki Hurtowe.

 

– Pandemia i aura nie pozwalają nam na uczczenie jubileuszu, ale zorganizujemy go, gdy tylko będzie to możliwe – zapewniła prezes Dusińska.

 

 

Komentarze: