Plany inwestycyjne ZGM? Dobre informacje

Nowe ogrzewanie w mieszkaniu komunalnym   

W tym roku gorzowski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej będzie kontynuował duży projekt wymiany źródeł ciepła. Przypomnijmy, miasto dwa lata temu przystąpiło do niego jako beneficjent programu. Dotąd, w ramach inwestycji, Zakład zmodernizował system ogrzewania w 50 lokalach. Aktualnie jest na etapie postępowania przetargowego – niebawem będzie realizowany drugi etap, czyli modernizacja instalacji grzewczej w kolejnych 50 mieszkaniach. To lokale indywidualne – wyłącznie mieszkania komunalne, będące w zasobach miasta (w stu procentach należących do gminy), ale też w budynkach wspólnotowych, gdzie miasto ma swoje mieszkania. 

 

Lokalizacje? To mieszkania rozsiane po całym mieście – na Zawarciu, w ścisłym centrum, na os. Słonecznym, na Piaskach. Wspomnianą inwestycją są objęte budynki i lokale komunalne, które nie są podłączone do miejskiej sieci ciepłowniczej. W mieszkaniach będą montowane indywidualne systemy grzewcze na gaz. Ciepło będzie pochodziło z urządzeń gazowych, i dalej będzie przekazywane do kaloryferów. 

 

Paweł Nowacki, dyrektor ZGM-u wyjaśnia, że aby taką inwestycję zrealizować wystarczy, że budynek będzie zaopatrzony w sieć gazową. Jeżeli jest, montowane są nowoczesne, ekologiczne, bezpieczne kotły, które stanowią indywidualne źródło ogrzewania w mieszkaniu u lokatora. Sam z niego korzysta, sam reguluje ciepło, sam też się rozlicza. System jest tak skonstruowany, że tylko od mieszkańców zależy, ile zużyją ciepła. Nie jest to uzależnione od podmiotów zewnętrznych.    

 

Łącznie w ramach tego projektu zmodernizowanych będzie 100 lokali – w ubiegłym roku było to 50 mieszkań, w tym roku ta sama liczba. Koszt jednej kompletnej instalacji z montażem to około 30 tys. zł, zatem 100 mieszkań za 3 mln zł. Poziom dofinansowania całego projektu to 1 mln zł. Mieszkańcy nie ponoszą żadnych kosztów – środki pochodzą z budżetu miasta, są uzupełnione dofinansowaniem z wspomnianego programu.

 

Koszty – od projektu po realizację – w całości pokrywa miasto. Z kolei ZGM jest operatorem technicznym przedsięwzięcia. Zleca przygotowanie dokumentacji technicznej, uzyskuje pozwolenia na budowę, wybiera wykonawców, którzy inwestycję przeprowadzą. Zakład nadzoruje też proces wykonania i dokonuje odbioru. Poziom dofinansowania to maksymalnie 10 tys. zł na każdy lokal. Zatem przy realizacji stu lokali miasto może uzyskać dofinansowanie na poziomie 1 mln zł. Całość będzie kosztować nieco ponad 3 mln zł. Brakujące 2 mln zł zabezpiecza miasto. 

 

– Jeżeli będzie potwierdzenie, że są kolejne środki to zrealizowanych w ten sam sposób będzie jeszcze kilkadziesiąt kolejnych lokali – przedstawia sytuację P. Nowacki. Jednak na razie nie ma konkretnych danych na temat liczby kolejnych mieszkań – stąd nie wiadomo na jakie dofinansowanie można jeszcze liczyć. Kierownictwo ZGM-u wraz ze służbami miejskimi na bieżąco obserwuje różnego rodzaju programy – deklarują, że jeżeli tylko pojawi się możliwość pozyskania kolejnych środków to od razu pojawią się odpowiednie działania. Chodzi o to, aby wykluczyć z obiegu urządzenia grzewcze na paliwa stałe – głównie piece kaflowe. W tym przypadku ZGM koncentruje się na modernizacji lokali mieszkalnych – z wspomnianego programu nie są realizowane budynki użyteczności publicznej, zresztą te najczęściej mają własne lokalne kotłownie albo są podłączone są do sieci ciepłowniczej.

 

Zgodnie z zapowiedziami, po regulacji stawek czynszu w listopadzie 2020 roku, ZGM też w tym roku realizuje kapitalne remonty budynków. – Poprzedni rok był dla nas sprawdzianem. Z niepokojem, ale i z nadziejami podchodziliśmy do nowej sytuacji finansowej – liczyliśmy, że uda nam się uzyskać znacznie wyższe wpływy, które pozwolą nam na większe inwestowanie w zasoby mieszkaniowe. Chodziło o to, aby mieszkańcy faktycznie zaczęli odczuwać poprawę komfortu mieszkania – wyjaśnia dyrektor ZGM-u. Po doświadczeniach z ubiegłego roku już można powiedzieć, że jest postęp w tej dziedzinie. 2020 rok w Zakładzie zamknięto wartością remontów na poziomie 1,9 mln zł. Z kolei w 2021 nakłady na ten sam cel były na pułapie ponad 5 mln zł. 

 

Od P. Nowackiego dowiadujemy się, że w ubiegłym roku udało się wyjść z kilkuletniej zapaści w dziedzinie bieżących potrzeb remontowych mieszkańców. Chodzi o listę bolączek dnia codziennego lokatorów mieszkań komunalnych. Najczęściej były zgłaszane potrzeby wymiany stolarki okiennej, drzwiowej, remontów podłóg. Tu były kilkuletnie opóźnienia… Od dawna nie było szans na bieżące remonty, bo nie było odpowiednich środków. Aktualnie ZGM może kierować na ten cel większą pulę pieniędzy i w rezultacie udało się wyjść na prostą. Podania, które teraz wpływają, rozpatrywane są na bieżąco. 

 

Także w tym roku Zakład będzie kontynuował już rozpoczęty proces kompleksowych remontów kamienic. W zeszłym roku udało się w taki sposób zmodernizować dwie nieruchomości wielorodzinne przy Jagiełły 13 oraz Mieszka I 24a. Została wykonana izolacja, kompleksowa termomodernizacja – ocieplenie ścian oraz renowacja elewacji frontowych, wymiana stolarki okiennej i drzwiowej w częściach wspólnych. 

 

Już w ubiegłym roku ZGM przygotowywał dokumentacje dla kolejnych inwestycji w kompleksowe remonty kamienic. Stąd w planie sześć takich inwestycji w budynkach gminnych, na kwotę blisko 2 mln zł. Co więcej, jeżeli sytuacja finansowa pozwoli – to zależy od utrzymania aktualnego poziomu windykacji – to jeszcze w połowie bieżącego roku ZGM skoryguje plany i gdy tylko się da, skieruje kolejne pieniądze na kompleksowe remonty. 

 

Dyrektor Nowacki nie ukrywa, że zależy mu na tego typu remontach, także na tym, aby infrastruktura budynków i mieszkań była coraz lepsza. – Nie chodzi jedynie o estetykę, ale również o komfort mieszkania. Ponadto jeżeli modernizacja będzie wykonana kompleksowo to ZGM będzie mógł to miejsce na długo zdjąć z listy napraw drobnych, które są główną bolączką naszych zasobów – podkreśla. Przypomnijmy, ZGM administruje także budynkami stuletnimi – one wymagają zdecydowanie większych nakładów niż budynki z lat 60’, 70’, nie wspominając o młodszych. Inwestując w starą substancję, w dłuższej perspektywie czasu należy się spodziewać znaczących oszczędności w innych obszarach – choćby w segmencie niezbędnych bieżących napraw. 

 

Zakład już wytypował budynki, które chce wyremontować w 2022 roku – dokumentacja dla kilku kamienic jest przygotowywana równolegle. Część jest gotowa i czaka na realizację, część jest w nadzorze konserwatora zbytków – stąd do ZGM-u należy przygotowanie programu prac konserwatorskich. Ten proces jest nieco dłuższy, dlatego w tym roku prace będą koncentrować się na budynkach w ewidencji gminnej – nie wymagają tylu uzgodnień. W przypadku budynków z nałożonym programem prac konserwatorskich formalności będą zamknięte najpóźniej do końca bieżącego roku, a same remonty będą realizowane w 2023 roku. 

 

Już są planowane postępowania przetargowe na wykonawców dla pierwszych kamienic – ogłoszone będą na przełomie stycznia i lutego. Firmy budowlane mają być wyłonione jak najszybciej, bo pierwsze budynki mają być gotowe już w czerwcu bieżącego roku. ZGM przygotowania do remontów zaczął już w ubiegłym roku, właśnie po to, aby uniknąć problemów z wyłonieniem wykonawców albo problem zminimalizować. – Jesteśmy w samym środku okresu gdzie wykonawcy szukają prac – nie mają jeszcze podpisanych umów a zatem nie mają zobowiązań terminowych. Teraz, na samym początku roku o wykonawców jest łatwiej. Stąd liczymy, że przetargi rozstrzygniemy bez problemów – zaznacza P. Nowacki.   

 

Dowodem na to są postępowania, które już się toczą – ZGM w imieniu wspólnot mieszkaniowych przeprowadza przetargi. Z rozstrzygnięć wynika, że założenia kosztorysów inwestorskich, szacowań przyjętych przez projektantów są korzystniejsze dla zleceniodawców czyli wspólnot mieszkaniowych. Co ważne, wspólnoty mieszkaniowe mają szeroki przegląd ofert – składanych jest kilka, nawet kilkanaście. W rezultacie uzyskiwane są korzystniejsze ceny, w stosunku do szacowanych przez projektantów kosztów.

 

W przypadku kamienic gminnych bywa, że jeden wykonawca przystępuje do dwóch, trzech zadań.  Ale wtedy firma musi mieć odpowiednie zaplecze – sprzętowe i kadrowe, aby mogła terminowo wywiązać się z kontraktu. Jeżeli wykonawca jest przygotowany do szerszego frontu robót to ma możliwość przystąpienia do jednego postępowania, ale równie dobrze może przystąpić do kolejnych dwóch, trzech i więcej. 

 

Jak jest z solidnością wykonawców? – pytamy. – Bywa różnie. Zdarzają się potknięcia… Staramy się jednak procesy remontowe nadzorować na bieżąco. Jeżeli pojawia się problem to z naszej strony jest natychmiastowa reakcja. Nie czekamy do końca realizacji inwestycji, aby wskazać ewentualne błędy czy niedociągnięcia. Zatem nie zwlekamy do odbiorów – reagujemy znacznie wcześniej. Bo chodzi, aby efekt był zadowalający dla mieszkańców – podkreśla dyrektor Zakładu. 

 

Ponadto w tym roku ZGM ma do zrobienia rozpoczęty już remont drobnej infrastruktury – najczęściej chodników. To forma wsparcia dla miejskich wydziałów, bo chodzi o zadania realizowane przez wydział gospodarki komunalnej i wydział dróg. Zakład ze swoimi doświadczeniami i możliwościami organizacyjnymi włączył się w ten program w ubiegłym roku – otrzymuje na to środki z miejskiej puli. To budżet na poziomie około 300 tys. zł. – Wskazujemy te miejsca, które stanowią największą przeszkodę dla naszych mieszkańców – tam gdzie stan chodników jest najgorszy. W ubiegłym roku wykonaliśmy dojścia między ulicami na wysokości budynków przy Sikorskiego, przy urzędzie miasta. Z kolei kończymy inwestycję przy ulicy Łazienki, Łużycka – Zaułek, zostały też wykonane chodniki na os. Słonecznym – wylicza P. Nowacki. 

 

W tym roku ZGM planuje kolejne prace – choćby uzupełnienie inwestycji prowadzonej przez miasto na wysokości budynku przy Słonecznej 62. W rejonie punktu pocztowego będzie przeprowadzony remont chodnika, schodów i kwietników. Te prace wpisują się w właśnie realizowaną przebudowę ulicy Słonecznej. Ponadto planowane jest dokończenie chodników przy ulicy Gwiaździstej. 

 

Te remonty ZGM zapowiadał już w ubiegłym roku, ale przez przeszkody formalne nie udało się ich rozpocząć. Zakład wraz z Wydziałem Spraw Społecznych Urzędu Miasta Gorzowa przygotowuje wniosek do Banku Gospodarstwa Krajowego i zamierza ubiegać się o dofinansowanie do remontu mieszkań – poziom dofinansowania do kosztów kwalifikowanych to 80 procent. Taki wniosek jest  przygotowywany dla 20 lokali. Pracownicy ZGM-u są na etapie ostatnich ustaleń z wydziałem spraw społecznych – właśnie ten wydział od strony formalnej, w imieniu miasta, będzie składał wniosek. ZGM będzie w tym projekcie pełnił rolę operatora technicznego. W ramach tego programu mają być przeprowadzone remonty 20 mieszkań. Ostateczny termin ich realizacji uzależniony jest od zabezpieczenia środków na wkład własny. Ze względu na obecną sytuację gospodarczą, możliwe jest przesunięcie projektu na rok 2023.

 

Z wspomnianym projektem ściśle wiąże się formuła angażowania w remont mieszkańców. W ZGM-ie dowiadujemy się, że jest spora grupa gorzowian, którzy ubiegają się o przydział lokalu komunalnego. Mogą znacznie szybciej wstąpić w stosunek najmu, składając wniosek do urzędu miasta z deklaracją, że sami wyremontują przydzielone mieszkanie. – To oczywiście dzieje się od lat. Śledzimy ten proces i te działania, ale staramy się je udoskonalać, także wychodzić naprzeciw potrzebom mieszkańców – zaznacza dyrektor Zakładu. 

 

Jak się okazuje, odzyskiwane mieszkania komunalne często są w fatalnym stanie – wymagają kosztownych remontów. Nie wszystkich stać na taki wydatek. Stąd inicjatywa ZGM-u. W ramach wniosków składanych do BGK-u, prace najbardziej kosztowne byłyby wykonane z dofinansowania. Pozostałą część – typowo wykończeniową pod kątem zamieszkania – wezmą na siebie sami mieszkańcy. W ZGM-ie wyraźnie widzą potrzebę wsparcia mieszkańców, którzy zdecydowali się na wynajem mieszkania komunalnego szybciej, w zamian za partycypowanie w kosztach remontu. 

 

Ponadto, być może już w tym roku, jak nie to w kolejnych latach, ZGM chce pozyskać środki na wykonanie dokumentacji dla remontów mieszkań o niższym standardzie. Przygotować je w taki sposób, aby w lokalach pojawiły się łazienki i toalety – chodzi o mieszkania, które nie mają takich pomieszczeń. To najczęściej dawne lokale socjalne. Zakład szczególnie ma na uwadze mieszkania w ścisłym centrum, bo mogą stanowić atrakcję i bez problemu da się je wynająć. ZGM zamierza je przystosować do obecnego standardu. Jeżeli tylko będzie taka możliwość techniczna, to wydzieli i wybuduje łazienkę, toaletę. Czasami odbędzie się to kosztem np. utraty jednego pokoju, ale w ten sposób zyska nieco mniejsze, ale pełnowartościowe mieszkanie, dla którego bez problemu znajdzie się najemca. 

 

ZGM w porozumieniu z miastem już przygotował informację o stanie technicznym obiektów zlokalizowanych na podwórkach – to zwykle garaże, pomieszczenia gospodarcze o bardzo niskich walorach technicznych. – W ubiegłym roku rozpoczęliśmy ten proces, w tym roku chcemy go intensyfikować – zaangażować jeszcze większe środki – zapowiada P. Nowacki.  

 

Rezultat: ZGM będzie porządkować kwartały – prowadzić na koszt miasta rozbiórki obiektów zdekapitalizowanych, często stanowiących zagrożenie dla mieszkańców. To ma być też zachęta do rewitalizacji, do przejmowania podwórek przez mieszkańców. Porządkowany będzie m.in kwartał podwórek tuż obok kwadratu, zamknięty ulicami Krzywoustego, Chrobrego, Dąbrowskiego i Borowskiego. Zatem ścisłe centrum… Ten plan ma ścisły związek z rewitalizacją deptaka na Chrobrego. Chodzi o to, aby za rewitalizacją głównych ulic Nowego Miasta szła też rewitalizacja podwórek. Budżet tych działań na ten rok to około 300 tys. zł, być może w przyszłym półroczu pojawią się kolejne środki na ten cel. ZGM chce tą przestrzeń wyczyścić, uporządkować po to, aby mieszkańcy mogli z niej korzystać – najlepiej gdyby przejęli i zagospodarowali ją we własnym zakresie.

 

Wśród zadań ZGM-u na ten rok jest też przeprowadzenie trzech inwestycji z budżetu obywatelskiego. To zagospodarowanie terenu przy Dunikowskiego, budowa placu zabaw przy Chopina oraz montaż oświetlenia przy Krótkiej, Kobylogórskiej i Zbąszyńskiej. Ponadto do wykonania są remonty lokali wynikające z ruchu ludności – ZGM na ten cel ma zarezerwowane 300 tys. zł. 

Komentarze: