Międzynarodowa akcja. Wszystkie siły na rzecz ukraińskich uchodźców
Z MIASTA
info. um
2022-06-12 20:44
6130

Wczoraj, 11 czerwca, pracownicy magistratu i Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie w sali sesyjnej urzędu przeprowadzili dużą logistyczną operację. Na zaproszenie władz Gorzowa, przyjechali do naszego miasta wolontariusze tajwańskiej fundacji TZU CHI.
Wspólny cel to pomoc, mieszkającym w Gorzowie ukraińskim uchodźcom. To szeroka i wartościowa akcja, tylko w Gorzowie objęła aż 800 uchodźców. Każdy z nich otrzymał bon podarunkowy o wartości 2 tys. złotych, który będzie mógł zrealizować w sieci sklepów Biedronka.
Przyjazd wolontariuszy to efekt współpracy władz Gorzowa z samorządowcami z Poznania, gdzie tajwańska organizacja przyszła z pomocą już wcześniej. Tam koordynacją wsparcia zajęła się poznańska radna Małgorzata Woźniak. W Gorzowie zajmuje się tym wiceprezydent Małgorzata Domagała.
– Dzięki dobrej współpracy z samorządem Poznania i współpracy z radną z panią Małgorzatą Woźniak, udało nam się pozyskać od tajwańskiej organizacji charytatywnej TZU CHI, wsparcie dla naszych uchodźców, tych którzy przebywają w naszym mieście od 24 lutego – powiedziała wiceprezydent Małgorzata Domagała. – Wsparcie będzie w postaci bonów, które dzisiaj otrzymają i będą mogli dokonywać zakupu artykułów spożywczych w jednej z sieci handlowych. Ale nie jest to tylko wsparcie dla uchodźców, bo oni robiąc zakupy zostawiają pieniądze na terenie naszego miasta. Poza tym pieniądze, które przeznaczyliby na artykuły spożywcze, mogą przeznaczyć na inne artykuły, wspierając nasz gorzowski biznes.
– Organizację TZU CHI poznałam u siebie na miejscu, w Poznaniu. Jestem radną tego miasta i prowadzę ośrodek relokacji dla uchodźców – mówiła Małgorzata Woźniak, radna miasta Poznania. – Pojawił się u nas przedstawiciel tajwańskiej organizacji z darami. Najpierw to były dary żywnościowe, potem dary rzeczowe, śpiwory, które bardzo się przydały. A potem okazało się, że organizacja będzie pomagała poprzez kupony do zrealizowania w sieci handlowej na każdą osobę, niezależnie od wieku.
– W Gorzowie znaleźliśmy się dzięki samorządowi. Poznałam panią wiceprezydent miasta Małgorzatę Domagałę, zapytałam, czy w waszym mieście potrzebna byłaby taka pomoc? Była pełna entuzjazmu i podziwu. W Gorzowie rozdajemy 800 kart, po dwa tysiące każda. W przeliczeniu na złotówki jest to 1,6 mln złotych. Dla samorządu jest to duża pomoc – dodała Małgorzata Woźniak.
– Przyjechaliśmy do Gorzowa na zaproszenie pani wiceprezydent Małgorzaty Domagały i Małgorzaty Woźniak, radnej miasta Poznania – powiedział Łukasz Baranowski, wolontariusz organizacji TZU CHI, jeden z koordynatorów działań w Gorzowie. – W waszym mieście będzie takich osób około 800. Karty rozdajemy w całej Polsce prawie codziennie, w trzech głównych lokalizacjach – w Lublinie, w Poznaniu i w Warszawie i nasza łączna pomoc wyniosła już 70 mln złotych – dodał.
TZU CHI jest organizacją pozarządową o zasięgu międzynarodowym, jedną z największych na świecie. Założyła ją tajwańska mniszka buddyjska i na początku składała się z trzydziestu gospodyń domowych, które z własnego domowego budżetu odkładały pieniądze dla potrzebujących. Dzisiaj ma 10 milionów członków, żyjących w 47 krajach świata, a pomoc w sferach dobroczynności, medycyny, edukacji i kultury humanistycznej liczona jest w setkach milionów dolarów rocznie. Tajwańskim wolontariuszom w Gorzowie przewodził James Huang, lider francuskiego oddziału w Paryżu.
Komentarze: