Pościg za pijanymi. Kierowca od razu trafił do więzienia
Z MIASTA
red.
2022-07-07 13:45
5920

Policjanci po pościgu zatrzymali auto – kierowca chciał uniknąć kontroli drogowej. Próbował uciekać pieszo, ale został szybko obezwładniony. Był kompletnie pijany.
Kierujący pod wpływem alkoholu ma już trzy dożywotnie zakazy kierowania, a do tego był poszukiwany. Na 5,5 roku trafi do więzienia za jazdę w stanie nietrzeźwości. Kobieta, która była w samochodzie też była pod wpływem alkoholu. Wcześniej siedziała za kierownicą, ale się przesiadła na miejsce pasażera.
Funkcjonariusze gorzowskiej komendy otrzymali w poniedziałek, 4 lipca informacje o kierowcy, który może być nietrzeźwy. Auto miało znajdować się w okolicach Santocka. Podczas przejazdu przez miejscowość policjanci zauważyli pojazd i natychmiast chcieli go zatrzymać do kontroli. – Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, na które kierujący renaultem nie zareagował. Kierowca zaczął uciekać, wjechał w jedną z ulic, zatrzymał się i próbował wyskoczyć z auta przez drzwi pasażera – relacjonuje podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z komendy miejskiej policji w Gorzowie.
Został jednak szybko obezwładniony. W samochodzie była także kobieta. Oboje byli pod wpływem alkoholu. Agresywny 54-latek nie chciał jednak współpracować, nie poddał się badaniu alkomatem, dlatego została pobrana krew do badań. Okazało się, że kierujący jest znany policjantom, bo był już wielokrotnie karany. Mężczyzna ma trzy dożywotnie zakazy kierowania pojazdami, a także jest poszukiwany. Za jazdę w stanie nietrzeźwości, 5,5 roku spędzi w więzieniu. 43-letnia kobieta w swoim organizmie miała 1,5 promila. Początkowo mogłoby się wydawać, że była pasażerką i w tej sprawie może być świadkiem. Policjanci ustalili, że i ona wcześniej kierował tym samochodem pod wpływem alkoholu, a przy tym nie ma uprawnień. 54-latek i 43-latka zostali zatrzymani w gorzowskiej komendzie.
Po wytrzeźwieniu para usłyszała zarzuty. Kobieta odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i grozi jej do 2 lat więzienia. Na 54-latka może czekać wyższa kara, bo jest recydywistą. W jego przypadku to nawet 5 lat więzienia. Prosto z komendy trafił do zakładu karnego.
Komentarze: