Znikają malunki. Czyszczenie Łaźni
Z MIASTA
red.
2022-07-15 09:27
5721

Sprawcy dewastacji są namierzani, ale miasto już zdecydowało: napisy znikają.
Policja szuka sprawców uszkodzenia elewacji zabytkowego budynku dawnej Łaźni Miejskiej. Prezydent Jacek Wójcicki polecił jednak podjąć starania, aby elewację budynku można było odrestaurować. Nie jest to proste, bo obiekt jest pod nadzorem konserwatora zabytków i wszystkie prace, a nawet środki użyte do usunięcia dewastacji, muszą być uzgodnione z konserwatorem.
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, który zarządza budynkiem łaźni, od kilku tygodni prowadził w tej sprawie uzgodnienia z konserwatorem. Poszukiwał też wykonawcy procesu czyszczenia, który zrobi to fachowo i niezbyt wysokim kosztem.
Firmę znaleziono. Przeprowadzono nawet próbę usunięcia bazgrołów z elewacji frontowej. Metoda, którą zastosowano polegała na użyciu pary wodnej ze specjalnymi środkami chemicznymi. Próba się powiodła. Teraz przygotowano, wymagany przez konserwatora, program prac konserwatorskich likwidacji napisów.
W oparciu o program, wojewódzki konserwator zabytków wydał decyzję zatwierdzającą przeprowadzenie niezbędnych robót oczyszczających.
- Prace, realizowane przez specjalistyczną firmę rozpoczęły się wczoraj, 14 lipca, W pierwszym etapie oczyszczona będzie elewacja frontowa, w przyszłym tygodniu ściana szczytowa dawnej łaźni. Koszt wszystkich prac to około 30 tysięcy złotych - informuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy urzędu miasta.
Komentarze: