przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Lubuski PiS ocenia sytuację w WORD w Gorzowie

Z MIASTA

ao
2022-07-25 18:01
8630

(fot. Adam Oziewicz)

Dziś przed południem na temat sytuacji w WORD – szeroko opisywanej przez Gazetę Lubuską, także przedstawianej przez TVP Info – wypowiedzieli się najważniejsi ludzie z gorzowskiego PiS-u na czele z europoseł Elżbietą Rafalską. Działacze wspierają poszkodowaną, apelują też o odwołanie marszałek Elżbiety Polak.   

Dziś w biurze europoseł Elżbiety Rafalskiej przy Hawelańskiej była konferencja prasowa. Główny i jedyny temat: domniemany mobbing, molestowanie i propozycje seksualne w gorzowskim WORD. Swoją ocenę sytuacji przedstawiła wspomniana europoseł, także pełnomocnik zarządu okręgowego PiS Władysław Dajczak – na co dzień wojewoda lubuski. – Od kilku dni lubuskie jest na ustach całej Polski – dlatego, że mamy mobbing, molestowanie i propozycje seksualne. To wszystko dzieje się w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego w Gorzowie – instytucji bezpośrednio podległej nadzorowi służb pani marszałek Elżbiety Polak. Magdalena Szypiórkowska – pracownik ośrodka – przedstawiła swoją sytuację, zwróciła się z apelem, z prośbą o pomoc do osób zaufania publicznego. Zwróciła się do poseł Krystyny Sibińskiej – przedstawicielki partii, która wszędzie gdzie tylko może broni praw kobiet – mówi o obronie tych praw jako podstawowej wartości. Niestety mimo to sprawa pani Magdaleny została zlekceważona, zamieciona pod dywan – żaden z urzędników odpowiedzialnych w urzędzie marszałkowskim za ośrodek sprawy nie podjął. Dopiero publikacja w Gazecie Lubuskiej sprawiła, że pani marszałek spotkała się z panią Szypiórkowską. Ale w rezultacie redakcja gazety, która nagłośniła sprawę pani Magdaleny, otrzymała pismo od marszałek Polak z sugestią, aby dziennikarz, który opisał sytuację został zweryfikowany i w zasadzie pozbawiony pracy. To bolesna sprawa i wstyd dla lubuskiego – jako Prawo i Sprawiedliwość, będziemy rekomendowali naszym radnym w sejmiku województwa lubuskiego złożenie wniosku o odwołanie pani marszałek. Osoba, która lekceważy podstawowe prawa, nie wyciąga ręki do osoby pokrzywdzonej nie może pełnić tak odpowiedzialnej funkcji publicznej – podkreślił W. Dajczak.
 
O domniemanych nadużyciach w WORD jeszcze ostrzej wypowiedziała się europoseł Elżbieta Rafalska. – To nie jest afera lubuskiej Platformy, to jest afera całej PO w Polsce, ponieważ mechanizmy jej funkcjonowania wszędzie są podobne. O sytuacji w lubuskim wie Donald Tusk, wie poseł Kierwiński, wiedziała poseł Sibińska, doskonale znała tę sytuację marszałek Elżbieta Polak – odpowiada za funkcjonowanie wszystkich jednostek samorządowych w województwie. Nasz dzisiejszy wniosek jest odpowiedzią na brak reakcji politycznej ze strony PO. Długo czekaliśmy z lubuskim stanowiskiem politycznym w tej sprawie, bo gdybyśmy wcześniej reagowali to natychmiast nadano by jej ton sporu politycznego między PiS a PO. Tymczasem za tą sprawą stoi krzywda człowieka, brak wrażliwości, ale też brak odpowiedzialności, do której zobowiązana jest pani marszałek Polak. Stąd nasz wniosek i prośba do samorządu województwa o przygotowanie wniosku o odwołanie pani marszałek – wyjaśniała E. Rafalska.    
 
Z kolei poseł Elżbieta Płonka podpowiedziała Krystynie Sibińskiej, co powinna zrobić po otrzymaniu budzących podejrzenia informacji. – Jako poseł mogła zdecydowanie zadziałać w tej sprawie – mogła to zrobić osobiście, bo do tego ma prawo na podstawie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zatem mogła udać się do WORD-u i wykonać interwencję poselską. Mogła też porozmawiać z osobą, do której kierowane są zarzuty. Nie zrobiła tego. Mogła również udzielić wsparcia w postaci bezpłatnej pomocy prawnej osobie pokrzywdzonej. Tego też nie zrobiła – zwróciła uwagę E. Płonka.   
 
– Nie mam wątpliwości, że wszystkiemu złemu, co dzieje się w samorządzie lubuskim patronuje marszałek Elżbieta Polak. Na ten temat mówiliśmy wielokrotnie: praktykowanie pychy politycznej w samorządzie lubuskim jest codziennością. W każdym przypadku gdy następuje kryzys poparcia dla większości sejmikowej, pani marszałek stosuje prosty instrument: lojalność za korzyści. Aktualnie czwórka radnych sejmiku lubuskiego – większości sejmikowej, koalicji PO PSL i SLD – jest zatrudniona na wysoko opłacanych stanowiskach w jednostkach służby zdrowia podległych pani marszałek Polak – zaznaczył radny sejmiku województwa lubuskiego, Marek Surmacz.
 
Nie wskazał jednak konkretnych nazwisk.  
 
Marszałek Elżbieta Polak zgłosiła sprawę do prokuratury, zawiadomiła państwową inspekcję pracy. Zarządziła też kontrolę procedur antymobbingowych w urzędzie marszałkowskim i w podległych mu jednostkach.
 
Prokuratura w sprawie domniemanych nadużyć w WORD, jak dotąd, nie postawiła żadnych zarzutów jego dyrektorowi – Jarosławowi Śliwińskiemu.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x