Monitoring łapie na czerwonym
Z MIASTA
red.
2022-09-29 13:57
6441
„Niewidoczny” policjant w radiowozie i operator miejskiego monitoringu stworzyli team – kontrolują zachowanie pieszych i kierowców na pasach w centrum. Efekty? Doskonałe. Kilkadziesiąt mandatów.
Mundurowi nagrali wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, nieustąpienie pierwszeństwa czy lekceważenie sygnalizacji. Jeden z ukaranych pieszych został dodatkowo przewieziony na komisariat, bo był poszukiwany.
Funkcjonariusze drogówki wczoraj, 28 września, prowadzili działania związane z poprawą bezpieczeństwa pieszych. Policjanci w nieoznakowanych radiowozach monitorowali zachowanie wszystkich uczestników ruchu drogowego, zwłaszcza na przejściach. W działaniach policjanci wykorzystywali także miejski monitoring.
– Dzięki temu operator mógł szybko przekazać informację o wykroczeniach policjantom będącym w mieście. Takie działania pokazują, że zarówno piesi jak i kierowcy mają nad czym pracować – uważa kom. Grzegorz Jaroszewicz z komendy miejskiej policji w Gorzowie.
Wśród nagrań widać osobę na hulajnodze, która zlekceważyła czerwone światło i wjechała na przejście. Za te wykroczenie chwilę później była już ukarana mandatem. Inny przypadek z przejścia zlokalizowanego u zbiegu Sikorskiego i Chrobrego zakończył się dla pieszego przewiezieniem do komisariatu, bo mężczyzna okazał się być poszukiwany. Operator monitoringu przekazał funkcjonariuszom informację o wykroczeniu. Kiedy do mężczyzny podjechał patrol, był totalnie zaskoczony, że mundurowi chcą z nim rozmawiać. Najpoważniejszą sytuację zarejestrował nieoznakowany radiowóz. Kierowca busa zdecydował się na niebezpieczny manewr. Na przejściu dla pieszych wyprzedzał osobowe auto. Ta sytuacja zakończyła się dla niego mandatem w wysokości 1500 złotych i 15 punktów karnych. W ramach działań policjanci tego dnia ukarali 48 pieszych i kierowców.
Kolejne działania prowadzone w okolicach przejść dla pieszych potwierdzają, że są niezbędne. Kierowcy i piesi lekceważą sygnalizację świetlną i znaki. Swoje przewinienia tłumaczą pośpiechem. – Mamy jesień i takie lekkomyślne zachowanie może zakończyć się tragedią. Szybko zapadający zmrok, ciemna odzież i brak odblasków nie poprawiają bezpieczeństwa pieszych – przypomina kom. Jaroszewicz.
Drogowe zdarzenia z ich udziałem kończą się często poważnymi obrażeniami. W starciu z autem pieszy nie ma szans, dlatego ważne by zachować maksymalna koncentrację.
Komentarze: