Dworcowa 9: Zamiast nowej plomby gruzowisko

Od kilkunastu miesięcy mieszkańcy Dworcowej 9 mają gruz pod oknami, ale to tylko jeden z kilku problemów wynikających z bałaganu. W bezpośrednim sąsiedztwie kamienicy, w miejscu po rozbiórce, ma powstać nowy budynek mieszkalny – tzw. plomba. Inwestor po pierwszym etapie prac pozostawił na placu gruz, argumentując, że wykorzysta go do budowy drogi wewnętrznej. Jednak od półtora roku w miejscu planowanej inwestycji nic się nie dzieje.  

 

– Gruz leży niezabezpieczony, co jakiś czas pojawiają się na nim złomiarze. W to miejsce podrzucane są śmieci, co w konsekwencji spowodowało pojawieniem się szczurów – relacjonują mieszkańcy, zarazem proszą o nagłośnienie i interwencję w ich sprawie.

 

W magistracie zapytaliśmy, czy urzędnicy wiedzą o problemie i wymuszą na inwestorze odpowiednie działania? – Sprawa mieszkańców została przekazana do wyjaśnienia – to odpowiedź Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego urzędu miasta.    

 

Z relacji mieszkańców wynika, że tam gdzie powinna być budowana plomba jest dziki parking. – Posesja pod planowaną budowę powinna być odgrodzoną od strony Dworcowej. Osoby na nią wjeżdżające przez chodnik, niszczą go. Przy tym stwarzają zagrożenie dla przechodniów. Miasto postawiło słupki, ale to nie pomogło – przedstawia sytuację jeden z mieszkańców.   

 

Lokatorzy spod „9” chcieliby, aby inwestor przedstawił harmonogram prac, zabezpieczył gruz, ogrodził teren inwestycji od strony ulicy, pokrył koszty szkód zniszczonej nawierzchni chodników na Dworcowej oraz od strony dawnego dworca PKS.

 

Ponadto domagają się deratyzacji okolicy, umieszczenia zakazu parkowania na chodniku wzdłuż całej Dworcowej oraz częstsze patrole policji oraz straży miejskiej, aby uregulować nielegalne parkowanie w całej okolicy.

 

 

Komentarze: