Co z ważną częścią CEZiB-u przy Warszawskiej?

Na wtorkowej konferencji prezydenta Wójcickiego z nowo powołaną prezes GIM, Agnieszką Surmacz zapytaliśmy też o budynek „B” w kompleksie CEZiB przy Warszawskiej. Tzw. żółty budynek miał być zmodernizowany przez wykonawcę Centrum – Mirbud ze Skierniewic. 

 

Przypomnijmy, nieco ponad dwa lata temu magistrat informował, że nie wiadomo czy budynek po przychodni – nazywany żółtym – zostanie w kompleksie, czy będzie wyburzony i wybudowany od nowa. Konstruktorzy wykonawcy sygnalizowali słabą nośność ścian w obiekcie – próby ich wzmacniania nie dały oczekiwanych rezultatów.  

 

Z kolei dokładnie rok temu wspomniany budynek został wyłączony z działań objętych zakresem budowy Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu. Podjęto też prace projektowe, mające na celu zachowanie substancji zabytkowej. Okazało się, że budynek nie będzie burzony. Zostanie wykonany w ramach nowego zadania inwestycyjnego. Wtedy jednak magistrat nie podał nawet przybliżonego terminu rozpoczęcia prac i źródeł finansowania. 

 

– Sięgając pamięcią do danych sprzed kilku lat wiem, że stan tego budynku był bardzo zły. Wręcz niebezpieczny. Tam ściany sypią się pod ręką… Gdy były tworzone listy inwestycji do KPO, jeszcze gdy była marszałek Polak, to CEZiB został tam wpisany. Dlatego przy zapowiadanym tempie realizacji programu mam nadzieję, że miastu uda się szybko dostać pieniądze na tę przebudowę i ruszymy z inwestycją. Jeżeli oczywiście trafi do GIM – zapowiedziała prezes Surmacz.

 

Ostatnie działania w sprawie budynku B to wykonana już ekspertyza stanu obiektu oraz zlecona dokumentacja techniczna.

Komentarze: