Na zewnątrz upał, za szybą auta owczarek
Z MIASTA
red.
2024-08-19 13:44
3800

O groźnym zdarzeniu policję poinformował świadek: – od kilkudziesięciu minut w rozgrzanym samochodzie znajduje się pies. Sytuacja za szybą zamkniętego auta miała miejsce w sobotę, 17 sierpnia, po 15.00.
W miniony weekend o tej porze temperatury były szczególnie wysokie – niebezpieczeństwo potęgowały oszklone, zamknięte przestrzenie bez dopływu powietrza. Przy samochodzie pojawiły się policjantki z wydziału ruchu drogowego. Funkcjonariuszki szybko ustaliły, do kogo należy pojazd, ale nie był to pobliski adres. – W aucie była uchylona szyba, ale temperatura sięgała niemal 30 stopni Celsjusza, a w środku była jeszcze wyższa. Zgłaszający przekazał, że przed przyjazdem patrolu, przez opuszczoną szybę udało się podać psu trochę wody – informuje kom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie.
Duży owczarek nie sprawiał wrażania groźnego. Ponieważ na miejscu nie pojawiał się przez kolejne minuty właściciel auta, policjantkom udało się bez wybijania szyby otworzyć drzwi i uwolnić psa. W klimatyzowanym radiowozie było mu zdecydowanie lepiej. Funkcjonariuszki przewiozły go do gorzowskiej komendy, gdzie dostał wodę. Mundurowi oczekiwali na przyjazd przedstawiciela firmy, który miał przejąć psa.
W międzyczasie w komendzie pojawił się właściciel, który twierdził, że zostawił czworonoga tylko przez chwilę. Wyjaśnienia te nie zgadzają się jednak ze wstępnymi ustaleniami, z których wynika, że mogły to być nawet dwie godziny. Pies wrócił do właściciela, a z interwencji sporządzono niezbędną dokumentację. Mężczyzna będzie musiał tłumaczyć się w komisariacie, gdzie prowadzone będzie postępowanie z ustawy o ochronie zwierząt.
Komentarze: