Dwie hybrydy to nie ostatnie zakupy na lubuskie tory

Już po prezentacji nowego spalinowo-elektrycznego HZT 228M na peronie drugim gorzowskiego dworca. Trzyczłonowy pojazd został zakupiony w ramach projektu zrealizowanego przez lubuski urząd marszałkowski pn. „Zakup taboru kolejowego do przewozów regionalnych”, który został dofinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego – Lubuskie 2020.

 

Pojazd o wartości 38 191 500 zł to trójczłonowa odmiana spalinowo-elektrycznego zespołu trakcyjnego oznaczonego jako 228M-001, który posiada 172 ergonomicznie rozmieszczone miejsca siedzące. Warto wiedzieć, że nowe szynobusu z poznańskiej fabryki Cegielskiego są na gwarancji obowiązującej trzy lata.   

 

Wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski – w jego kompetencjach jest organizacja przewozów regionalnych w lubuskim – zastrzegał dziś rano w Gorzowie, że nowy pojazd jest na rozruchu zatem należy się spodziewać drobnych awarii i usterek, które będą wymagały korekt. Przypomniał, że przy pierwszym odebranym pojeździe – dwuczłonowym, obsługującym trasę Gorzów – Zielona Góra, przedstawiciele fabryki Cegielskiego wielokrotnie poprawiali detale. Teraz jeździ już niemal bezawaryjnie.

 

Prezentowany dziś na peronie drugim gorzowskiego dworca pojazd ruszy na regularne kursy dopiero w lutym – to rezultat perturbacji producenta w Urzędzie Transportu Kolejowego, gdzie przedłużały się formalności związane z udostępnieniem pojazdu do ruchu. Stąd fabryka przekazała maszynę zamawiającemu z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Aktualnie trwają szkolenia maszynistów oraz usuwane są ostatnie usterki ujawnione już w eksploatacji na torach. 

 

– Mam nadzieję, że pierwsze regularne kursy na LK 203 i do Poznania będą już 1 lutego. Choć nie chciałbym, aby ta data była wiążąca, bo wiele się jeszcze może wydarzyć. Nie tak dawno mieliśmy awaryjne, ostre hamowanie i w najbliższych daniach szynobus musi jechać na przetoczenie kół do Szczecina. To wszystko ma wpływ na datę pierwszych regularnych kursów – zaznaczył wicemarszałek Ciemnoczołowski.

 

Przypomnijmy, w ostatnim czasie 16 szynobusów – z 20, które ma do dyspozycji lubuski przewoźnik – było na różnego rodzaju serwisach. Ostatnie tygodnie to powrót składów na tory. Zatem należy się spodziewać, że sytuacja się ustabilizuje.

 

Ale to nie wszystko, bo zarząd województwa zapowiada powołanie spółki kolejowej – w pierwszej kolejności ma przejąć wszystkie szynobusy z lubuskiej bazy i odpowiadać za bieżące naprawy i serwis tych pojazdów. – Ta decyzja wynika z tego, że dziś Polregio nie daje gwarancji na to, że szynobusy będące w naszych zasobach będą rzeczywiście dostępne – wyjaśnił wicemarszałek.

 

Dziś zaprezentowany pojazd hybrydowy będzie kursował na trasie Kostrzyn – Gorzów – Krzyż – Poznań bez konieczności przesiadania się w Krzyżu na inny pociąg do Poznania. Rozkład jazdy dla tego składu jest właśnie konstruowany w Polregio. 

 

Poza ostatnimi zakupami w postaci dwóch składów wyprodukowanych w fabryce Cegielskiego władze województwa planują kolejne. 21 stycznia zostanie rozstrzygnięty przetarg na zakup sześciu w pełni elektrycznych zestawów – lubuskie czeka na oferty i liczy na solidnego wykonawcę. – Wiem, że plany zakupowe innych przewoźników w tym segmencie są szerokie, stąd mam nadzieję, że dobrych propozycji nie zabraknie – zaznaczył S. Ciemnoczołowski. 

 

Realizacja wspomnianego zamówienia – choć mowa o składach elektrycznych – przełoży się na poprawę jakość usług kolei w całym lubuskim, bo nowe zestawy „uwolnią” spalinówki z innych części województwa, które będą mogły obsługiwać północ regionu. 

Komentarze: