Gorzowskie walentynki w liczbach

Pierwsze małżeństwo w polskim Gorzowie zawarto 9 czerwca 1945 roku. Pan młody miał 29 lat (rocznik 1916), a panna młoda 21 (rocznik 1924). Najdłuższe stażem małżeństwo w naszym mieście trwało 76 lat (jeden ze współmałżonków zmarł w 2018 roku), obecnie mamy w mieście kilka par ze stażem 65, 69, a nawet 70 lat.

 

Najmłodsi małżonkowie, po otrzymaniu zgody sądu, ślubowali sobie małżeńską wierność w wieku 17 lat (panna młoda) i 19 lat.

 

Najstarsi małżonkowie, którzy stanęli na ślubnym kobiercu mieli 92 lata (pan młody) i 70 lat (pani młoda). Dla niego to było czwarte małżeństwo, dla niej drugie. Przysięgali sobie poza Urzędem Stanu Cywilnego, a pan młody weselny parkiet „okupował” niemal do białego rana.

 

W Gorzowie nie zabrakło małżeństw „egzotycznych”; gorzowianki mieszkającej we Francji z Nepalczykiem, gorzowianki ze stałym pobytem w Wielkiej Brytanii z Nigeryjczykiem, zdarzało się, że któryś ze współmałżonków pochodził z Libanu, Kamerunu, a nawet z RPA.

 

Odkąd w Polsce mamy prawo do zawierania ślubów poza murami urzędów, młodzi coraz chętniej z niego korzystają. Jak informuje Mirosława Winnicka – kierowniczka USC w Gorzowie, wśród najciekawszych ślubów są te z udziałem zwierząt. W ostatnim czasie para młoda pobierała się przy fontannie, pod namiotem, obok pałacu ślubów, a adoptowany pies, ubrany we frak, prowadził pannę młodą do ceremonii.

 

Kolejna ciekawa ceremonia z udziałem czworonogów odbyła się w samym Urzędzie Stanu Cywilnego; parę nowożeńców (oboje po 70-tce) przed oblicze urzędnika wprowadzała para psiaków z kokardkami na głowie. - Każdy z psiaków miał wstążeczką z przywiązaną obrączką. Psy siedziały przy młodych przez całą ceremonię, aż do momentu podawania obrączek - opowiada Mirosława Winnicka.

 

Z okazji Walentynek, Miasto Gorzów od kilku lat przygotowuje działania w ramach kampanii „Zakochaj się w Gorzowie”. W ubiegłym roku przygotowano ćwierć tysiąca serc w „sercu miasta”, czyli na Starym Rynku, dwa lata temu zaproszono gorzowian do parku Róż, do foto zabawy z napisem „Gorzów” w tle. W tym roku magistrat przygotował filmową niespodziankę, prezentującą część najpiękniejszych miejsc w naszym mieście.  

 

 

Komentarze: