Nowym tramwajem po ulicy Jancarza to dopiero początek

Miasto oraz MZK podpisały umowy na dofinansowanie projektu transportowego – chodzi o drugi etap systemu zrównoważonego transportu miejskiego za 180 mln zł. 

 

To w sumie dwa zadania. Pierwsze realizowane przez MZK – zakup siedmiu nowych niskopodłogowych tramwajów – pozwoli wyłączyć z użytkowania stare tzw. helmuty. Dofinansowanie zakupu tramwajów to 100 mln zł, całe zadanie to koszt 144 mln zł. Drugie będzie realizowane przez miejską spółkę GIM. To przebudowa i budowa nowych torowisk. Najważniejsza z nich to budowa nowego torowiska w ulicy Jancarza – umożliwi podjazd wszystkim tramwajom pod dworzec kolejowy. To także oczekiwane wykorzystanie miejsca po wyburzonych nieruchomościach PKP na węzeł przesiadkowy. Równie istotną jest przebudowa torowiska w ulicy Pomorskiej na odcinku od Zamenhofa do Okólnej oraz podstacji transformatorowych przy Czereśniowej, Składowej i Kostrzyńskiej. Ta część zadania będzie kosztować 115 mln zł, z dofinansowaniem o wartości 80 mln zł.   

 

– Rezultat będzie taki, że w mieście będą użytkowane wyłącznie nowe niskopodłogowe tramwaje. To plan szczególnie istotny wobec wprowadzenia od stycznia 2026 roku bezpłatnej komunikacji miejskiej – zwrócił uwagę na wczorajszej konferencji prasowej w magistracie prezydent Jacek Wójcicki.    

 

Pozostałe elementy zadania MZK – poza zakupem siedmiu tramwajów – dotyczą wnętrza funkcjonowania samego zakładu, to tokarka podtorowa oraz przebudowa torowiska manewrowego.       

 

Roman Maksymiak, prezes MZK przypomniał, że w 2017 roku było rozstrzygnięcie zakupu 14 tramwajów już użytkowanych. Znacznie wcześniej, bo trzy, cztery lata przed, było przygotowywanie i składanie wniosków. – Minęło ponad 10 lat i jesteśmy dziś świadkami wielkiej zmiany – niebawem będziemy mieli tramwaje tylko nowe i niskopodłogowe, ponadto torowiska będą w stanie dobrym bądź bardzo dobrym – powiedział.  

 

Tak MZK kończy etap uporządkowania infrastruktury torowo-sieciowej, okablowania, podstacji na obecnym potencjale przewozowym. Ponadto w ramach drugiego etapu uruchomiony zostanie istotny element w postaci centrum przesiadkowego dla podsystemu tramwajowego, autobusowego nie tylko miejskiego. Zakład kończy czas eksploatacji starych pojazdów, ale dwa tzw. helmuty dwukierunkowe pozostaną w zasobach na sytuacje awaryjne. Po realizacji zamówienia do obsługi miasta będą wyjeżdżały tylko nowe tramwaje. 

 

GIM przygotuje przebudowy torowisk, będą to dwa zadania – odcinek Pomorskiej od Zamenhofa do Okólnej czyli do ronda Solidarności. To przebudowa torowiska i trakcji, także przystanków tramwajowych przy rondzie. Zakres drugiego zadania szerszy – to budowa nowego torowiska w ulicy Jancarza. – Ten odcinek ma dać możliwość – łącznie z nowym torowiskiem w Sikorskiego w sąsiedztwie ZUS-u – dobrej komunikacji z dworcem kolejowym – podkreślił Daniel Czypar z miejskiej spółki GIM.     

 

Aktualnie już obowiązują umowy na część projektową zadania – chodzi o odcinek w ulicy Jancarza. W tym przypadku dokumentacja ma być gotowa w maju przyszłego roku. Z kolei w marcu 2026 roku ma być gotowa dokumentacja dla odcinka w Pomorskiej. Projekty dla podstacji zasilających mają być przygotowane do końca bieżącego roku. Postępowanie przetargowe na wykonawców ma być ogłoszone w przyszłym roku. 

 

W wieloletniej prognozie finansowej miasto ma zaplanowane wsparcie finansowe w postaci kredytów. – Projekty z tak istotnym dofinansowaniem jak ten o którym dziś mówimy, będziemy wspomagać m.in. środkami z BGK – wyjaśnił prezydent Wójcicki. 

 

W ramach tej inwestycji miasto również rozbuduje sieć monitoringu – do już działającego systemu włączonych zostanie 13 kamer, zarazem miejsc gdzie na stałe będzie rejestrowany obraz i dźwięk. 

 

Przetarg na nowe tramwaje już został ogłoszony wpłynęła jedna oferta z bydgoskiej PESY – trwa jej ocena. Niebawem będzie rozstrzygnięcie. Podpisy pod umową mają być złożone jesienią tego roku. 

 

Będą różnice między tramwajami z PESY – nowymi i tymi zamawianymi w 2017 roku – zapytaliśmy. – Będą podobne, bo się sprawdziły – mieliśmy kilka drobnych uwag od środowiska osób z niepełnosprawnościami, dotyczyły m.in. pasów przypinających, które już dawno uwzględniliśmy. Od tamtej pory uwag nie notujemy. Podsumowując, nowy tramwaj nie powinien się znacząco różnić od tych już eksploatowanych w Gorzowie. Są nowe rozwiązania technologiczne uwarunkowane stałym rozwojem, jednak one nie będą widoczne gołym okiem dla pasażera. Dotyczą głównie samej eksploatacji – odpowiedział prezes Maksymiak.

 

Nowe tramwaje będą służyć miastu przynajmniej 30 lat. 

 

Prezydent Wójcicki zaznaczył na koniec, że miasto po drugim etapie nie zrezygnuje z dalszego rozwoju tramwajowej komunikacji miejskiej – w pierwszej kolejności wskazał łącznik między Walczaka i Niepodległości oraz dalej nową linię na Manhattan. Ten projekt ma być realizowany gdy tylko pojawią się odpowiednie środki zewnętrzne.

Komentarze: