Na hulajnodze wjechał w kobietę z wózkiem. Sprawą zajmie się sąd
Z MIASTA
red.
2025-10-14 10:32
2532

Nastolatek na hulajnodze elektrycznej wjechał w kobietę, która prowadziła wózek z niemowlakiem. O tym, że nikt nie ucierpiał zdecydowało szczęście i natychmiastowa reakcja ojca, który w porę złapał dziecko.
Dużo szczęścia mieli uczestnicy zdarzenia, do którego doszło w poniedziałek, 13 września, koło 17.00 na ulicy Wyszyńskiego. - Kobieta szła z mężem chodnikiem i prowadziła wózek z niemowlakiem. W pewnym momencie w jej plecy uderzył 15-latek, który jechał na hulajnodze elektrycznej. Kobieta upadła, a wózek wywrócił się. Szybka i przytomna reakcja ojca zdecydowała o tym, że złapał dziecko nim upadło na ziemię - relacjonuje niebezpieczną sytuację nadkom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie.
Wezwana załoga pogotowia przebadała uczestników zdarzenia. Na szczęście skończyło się na strachu. Policjanci ustalili, że nastolatek nie posiada karty rowerowej. Z miejsca interwencji musiała odebrać go mama. Dokumentacja z tego zdarzenia trafi do sądu rodzinnego.
Policjanci przypominają, by bez względu na pojazd, którym się poruszamy, zachować koncentrację i rozsądek. Nikt nie jest zwolniony z przestrzegania przepisów. Użytkownikom hulajnóg elektrycznych od 10 do 18 roku życia przypominamy o konieczności posiadania karty rowerowej. Jest sporo przepisów, które powinni znać młodzi ludzie. Posiadanie karty jest wstępem do bezpiecznej jazdy. Prawdziwy egzamin z dojrzałości młodzi ludzie przechodzą podczas jazdy. Niestety okazuje się, że nie każdy jest gotowy, by bezpiecznie korzystać z elektrycznej hulajnogi.
Komentarze: