Strażnicy zaatakowani na Chrobrego

Według relacji funkcjonariuszy, obaj używali wulgarnych słów, powodowali zgorszenie w miejscu publicznym i nie reagowali na polecenia strażników miejskich.

 

W trakcie interwencji mężczyźni, zamiast się uspokoić, przeszli od agresji słownej do fizycznej wobec strażników, naruszając ich nietykalność cielesną. Wobec napastników zastosowano środki przymusu bezpośredniego – zostali obezwładnieni, zatrzymani i przewiezieni do komendy policji, gdzie prowadzone są czynności w sprawie ich zachowania.

 

Jak informuje straż miejska, obaj mężczyźni są mieszkańcami Gorzowa. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

 

— Straż miejska reaguje na wszelkie przypadki agresji i braku poszanowania zasad współżycia społecznego. Każdy, kto dopuszcza się ataku na funkcjonariusza wykonującego obowiązki służbowe, musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi — podkreślają strażnicy.

 

- Ta sytuacja jest przykładem, że agresja – zwłaszcza wobec służb mundurowych – nigdy nie jest rozwiązaniem. Strażnicy miejscy i policjanci pełnią służbę po to, by dbać o bezpieczeństwo mieszkańców. Przestrzeganie zasad porządku publicznego to obowiązek każdego z nas. W przeciwnym razie reakcja służb jest nieunikniona - dodają.

 

 

Komentarze: