Radni PiS chcą sprawiedliwych opłat za śmieci – 9,50 i 160 zł
Z MIASTA
ao
2025-10-24 17:40
2830
Klub PiS to dziś czterech radnych, stąd przegłosowanie przez nich jakiejkolwiek uchwały jest nie do zrobienia. Aby przełamać polityczną niemoc, powołują komitet obywatelski i z jego poparciem chcą poprawek do uchwał śmieciowych. Teraz – według PiS-u – jest niesprawiedliwie.
Od 1 stycznia przyszłego roku mieszkańcy z zabudowy jednorodzinnej będą płacić jak dotychczas, a pozostali według zużycia wody. Nowy system ma załatać finansową wyrwę powstałą przez mieszkańców, którzy nie złożyli deklaracji i od lat nie płacą za odbiór śmieci. Według szacunków miasta aż 16 tys. gorzowian jest poza systemem – to głównie mieszkańcy zabudowy wielorodzinnej.
Śmieci za wodę? To nieuczciwe
Radni PiS – Tomasz Rafalski i Roman Sondej – dziś na konferencji prasowej przekonywali, że przedstawiony przez magistrat i zaakceptowany przez radę miasta nowy system opłat jest niesprawiedliwy – nierówno obciąża gorzowian. Przy tym zaproponowali inny, który chcą przeprowadzić w radzie miasta z pomocą komitetu obywatelskiego. Ta forma perswazji społecznej ma nakłonić pozostałych radnych z klubu PO i prezydenckiego do poparcia nowego projektu autoryzowanego przez Prawo i Sprawiedliwość.
Radny Tomasz Rafalski wyjaśniał na początku dzisiejszego spotkania z dziennikarzami w sali sesyjnej, że klub PiS próbował na wszelkie sposoby walczyć z dziś już przegłosowaną uchwałą. – Rozmawialiśmy, staraliśmy się tłumaczyć na sesjach, że nie jest ona do końca uczciwa, że tak naprawdę spowoduje podwyżkę opłat za odbiór śmieci dla większości mieszkańców. Nie jest też sprawiedliwa, bo cały ciężar opłat spocznie na lokatorach z domów wielorodzinnych. W tej sprawie wysłaliśmy też skargę do wojewody. Ponadto obiecaliśmy gorzowianom, że nie pozwolimy na to, aby tzw. uchwała śmieci za wodę zaproponowana przez koalicję prezydenta Wójcickiego i PO weszła w życie – zaznaczył radny.
Radni PiS: Gorzów to absolutny top wysokości opłat komunalnych
Korzystając z ogólnie dostępnych materiałów – danych statystycznych GUS-u, danych z urzędów innych miast – radni PiS przygotowali zestawienie pozycji Gorzowa na tle innych polskich miejscowości i aglomeracji gdzie zastosowano powiązanie opłat za śmieci ze zużyciem wody. – Miejsce Gorzowa pod względem wysokości tego typu opłat jest w górnej części tabeli. Jeżeli porównamy też stawki za odbiór ścieków to od kilku lat jesteśmy w gronie najdroższych miast i cały czas podwyżki nękają gorzowian – przedstawił sytuację radny Roman Sondej.
Przy tym zaznaczył, że Gorzów wśród miast wojewódzkich w rankingu wysokości średniego wynagrodzenia brutto z marca 2025 jest na ostatnim, 17. miejscu. Gorzowianie jako najbiedniejsi płacą najwięcej za usługi komunalne... Radni PiS zamierzają zmienić niebezpieczny trend.
– Gdy rozmawialiśmy o uchwale podczas rady zwracaliśmy uwagę na niesprawiedliwe traktowanie mieszkańców domów jednorodzinnych i wielorodzinnych. Otóż utrzymanie stawek dla domów jednorodzinnych było nierówne w stosunku do mieszkańców domów wielorodzinnych. Niestety została podjęta decyzja, że 12 zł za m sześć. wody będzie podstawą naliczenia kosztów dla jednego mieszkańca w bloku. Przy średnim zużyciu wody w Gorzowie – 4 m sześć. – daje 48 zł miesięcznie za osobę. To z kolei daje aż 10 zł więcej niż w przypadku osoby z domu jednorodzinnego – przedstawiał sytuację mającą obowiązywać od 1 stycznia rady Sondej.
Dwa pomysły radnych PiS
Radni PiS przekonywali, że szukając lepszego rozwiązania nie poszli w kierunku wyciągania większych pieniędzy z budżetu miasta. Powiązanie opłat za odbiór śmieci ze zużyciem wody – jak argumentował magistrat – miało uszczelnić system, gdzie według obliczeń urzędników 16 tysięcy gorzowian uchyla się od opłat za zagospodarowanie odpadów. – Łatwo policzyć, że jeżeli wspomniane 16 tysięcy osób z wspólnot jednorodzinnych zapłaci 48 zł to do kasy miasta wpłynie rocznie dodatkowe 9 mln zł. Skoro nie miało być podwyżki, przy tym są dodatkowe pieniądze z uszczelnienia systemu to, co z uzyskanymi pieniędzmi? – zastanawiał się radny.
Dlatego zauważył, że dodatkowo uzyskane pieniądze można zagospodarować. Stąd właśnie kalkulacja wskazująca na możliwość wyrównania stawek między gorzowianami obydwu kategorii. – Zaproponowaliśmy sumę 9,50 zł za 1 m sześć. zużycia wody. To daje przy średnim zużyciu wody 38 zł – tyle samo co płaci mieszkaniec domu jednorodzinnego – wyjaśniał.
To jednak nie wszystko. Radni PiS przy okazji nowych opłat za śmieci nawiązali do miejskiej demografii. – Cały czas słyszymy, że Gorzów się wyludnia, populacja się starzeje. Nie ma pomysłu, jak zachęcić młodych ludzi do osiedlania się, zakładania rodzin w mieście. Dlatego warto w przypadku opłat za śmieci posłużyć się kartą dużej rodziny. Wyliczyliśmy, że rodzina dwa plus dwa wchodzi na ten sam pułap kosztów za odbiór odpadów, co mieszkańcy domów jednorodzinnych. Z kolei w przypadku rodziny dwa plus trzy warto zastosować ulgę. Taka ulga w przypadku trzeciego dziecka miałaby postać stawki ryczałtowej w wysokości 160 zł dla całej rodziny – sugerował radny Sondej.
Zatem 9,50 zł za 1 m sześć. jako podstawa wyliczania opłaty za odbiór śmieci dla jednego mieszkańca w budownictwie wielorodzinnym oraz stawka ryczałtowa (stała, bez względu na wysokość zużycia wody) 160 zł dla rodzin wielodzietnych to dwie poprawki, które radni chcieliby przeforsować. Analizowali różne warianty dla wprowadzenia takich zmian w uchwale. Ocenili, że najszerszym rozwiązaniem będzie powołanie dla sprawy komitetu obywatelskiego.
Komitet to szansa na wprowadzenie poprawek
Radni już mają poparcie dla pomysłu poprawek w uchwale. Poinformowali dziś gorzowian, że komitet dla inicjatywy uchwałodawczej zostanie powołany pod nazwą obywatele Gorzowa w działaniu. Zachęcają kolejne grupy i indywidualnie mieszkańców do wsparcia projektu. Gdy wspomniany komitet będzie już powołany, jego inicjatorzy będą pozyskiwali kolejnych zwolenników – także zabiegając o podpisy na terenie miasta. Aby proponowana uchwała, już z poprawkami, miała szansę na głosowanie na sesji, komitet musi zebrać przynajmniej 300 podpisów. Radni PiS liczą, że projekt uchwały śmieciowej z poprawkami będzie procedowany na listopadowej sesji rady miasta. Deklarację poparcia dla komitetu – poza radnymi PiS – złożyli już Jerzy Klincewicz, Wanda Szumna i Lucyna Kosiorowska.






Komentarze: