Jeszcze o PET. Tym razem przy Dekerta

Miejscy radni są pewni, że PET – urządzenie do pozytonowej tomografii emisyjnej – wymaga wsparcia finansowego z budżetu Gorzowa. Całkowity koszt narzędzia m.in. do diagnostyki nowotworów to około 8 milionów złotych. Kilka tygodni temu 1,75 mln złotych szpitalowi przekazała marszałek województwa. Zarząd lecznicy z wnioskiem o kolejne 1,7 mln złotych zwrócił się do władz miasta, ale prezydent odmówił dofinansowania. Dlatego o wsparcie zarząd szpitala poprosił radnych. 

 

– Na nowotwory choruje coraz więcej osób. Nie omijają młodych, starszych, kobiet, mężczyzn, bogatych ani biednych. A województwo lubuskie przez brak bezpośredniego dostępu do PET jest najsłabszym w kraju w zakresie skuteczności leczenia onkologicznego mierzonego wskaźnikiem przeżyć pięcioletnich. Dzięki PET bylibyśmy w stanie wykrywać nowotwory znacznie wcześniej i dokładniej monitorować postęp w leczeniu. W przypadkach niektórych nowotworów PET daje możliwość postawienia ostatecznego rozpoznania, co było trudne na podstawie innych technik obrazowania – tłumaczył wczoraj na spotkaniu z radnymi prezes szpitala, Jerzy Ostrouch.

 

Do tej pory pacjenci gorzowskiego szpitala, a także innych części województwa lubuskiego na badania PET byli wysyłani do Szczecina, Poznania, Wrocławia, a nawet Bydgoszczy. – Nie chodzi o prestiż. Nie chodzi też o kolejną inwestycję. Tu chodzi o zdrowie i komfort leczenia mieszkańców naszego regionu – podkreślił prezes Ostrouch.

 

Obecni na spotkaniu radni nie mieli wątpliwości, że pieniądze na omawianą inwestycję bez trudu da się pozyskać z budżetu miasta. – W tegorocznym budżecie Gorzowa mamy zapisane pieniądze na budowę bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Bazy, która zastąpi obecną, tymczasową. To kwota 1,75 mln złotych, która na ten cel nie będzie wykorzystana, bo przetarg na budowę bazy wciąż nie jest rozstrzygnięty. Możemy je przekazać szpitalowi – podpowiadał rozwiązanie Jerzy Sobolewski, szef klubu radnych PO.

 

– Miejsce PET jest w szpitalu. Tu się buduje ośrodek radioterapii, tu są kliniczne zakłady i oddziały oraz świetnie przygotowana kadra medyczna. Tu też są pacjenci, którzy oczekują, także od nas radnych, że badanie PET będą mogli mieć zrobione na miejscu, bez konieczności wyjeżdżania na badania do innych specjalistycznych ośrodków w kraju – argumentowała radna Grażyna Wojciechowska.

 

Na sesji rady miasta zaplanowanej na środę 27 września, radni mają złożyć petycję do prezydenta Wójcickiego w sprawie dofinansowania do zakupu PET dla gorzowskiego szpitala.

Komentarze: