ZIPH zawiązuje Go Green – klaster dla zielonej energii

Poniedziałek, 24 lipca, godzina 10.00 – ważne spotkanie nie tylko dla przedsiębiorców zrzeszonych w Zachodniej Izbie, ale i dla całego środowiska województwa lubuskiego. 

 

– Nie ma odwrotu – przez najbliższe lata będziemy coraz bardziej zobligowani do działań i obowiązków, do spełniania warunków, jakie narzucą nam sfery finansowe. Choćby ciągi zaopatrzeniowo-logistyczne – trzeba będzie umieć wyjaśnić: jaki ślad węglowy ma nasz kooperant czy podwykonawca, a jaki tego śladu nie ma, czy na daną inwestycję dostaniemy kredyt z banku itd. – przedstawiał dziś rano sytuację lubuskich przedsiębiorców i powody dla których warto powołać klaster Jerzy Korolewicz, prezes Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej. 

 

Dodał, że codzienność gospodarcza jest bezwzględna, sprawy środowiskowe – także w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu, raportowania ESG – są w tej codzienności wyeksponowane. – Jeżeli nie wykorzystamy danego nam czasu to nie będziemy przygotowani na radykalne zmiany – to będzie ze szkodą dla gospodarki i firm – zaznaczył.   

 

W spotkaniu przedsiębiorców i przedstawicieli instytucji na rzecz rozwoju klastra Go Green uczestniczyli m.in. Wojciech Grochala – dyrektor regionu Lasów Państwowych w Zielonej Górze, Anna Woćko – dyrektor zarządu Zlewni w Gorzowie, PGW Wody Polskie, Ireneusz Madej – prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Józef Kruczkowski – regionalny dyrektor Ochrony Środowiska w Gorzowie, także Jarosław Porwich – pełnomocnik wojewody, koordynator konferencji energetycznych w lubuskim oraz Roman Sondej – dyrektor generalny LUW.       

 

ZIPH jest pomysłodawcą i pierwszym środowiskiem dla powołania klastra Go Green, dziś było pierwsze spotkanie grupy. Mamy informację, że nie ma jeszcze przesądzonej formuły prawnej dla Go Green – tymczasowo został powołany jako wewnątrzorganizacyjna struktura Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej. Niebawem klaster będzie miał odrębność instytucjonalną. 

 

W dzisiejszym spotkaniu uczestniczył Michał Jarczyński – prezes Arctic Paper. Zwrócił uwagę, że jako prowadzący spółkę giełdową śledzi, jakie obowiązki będą nałożone na jego firmę od 2025 roku – już tworzy specjalną komórkę, bo od stycznia 2025 roku AP będzie musiało monitorować 1200 wskaźników, oraz raportować około 300. – Przez pierwsze trzy lata ten obowiązek będzie dotyczył dużych firm, a podejrzewam, że każdy współpracujący z dużą firmą będzie musiał dostarczać takie dane. Dlatego kluczowa może się okazać chęć podzielenia się, wymiana doświadczeń w ramach klastra Go Green – ocenia.   

 

Jak taniej pozyskiwać energię? Jak w zrównoważony sposób ją wykorzystywać? – to według prezesa Arctic Paper kluczowe zagadnienia dla przedsiębiorstw i biznesu. – Element ekologii, ekologiczności – czegoś, co jest składową zrównoważonej gospodarki to wielka szansa dla lubuskich firm. Jeżeli jej nie wykorzystamy, jeżeli nie będziemy współpracować to będziemy mieli wielkie problemy. Pierwszym zadaniem w ramach klastra powinno być szukanie najlepszych doświadczeń, tego co już gdzie indziej zostało zrealizowane z sukcesem i korzystanie z tych osiągnięć – sugeruje Michał Jarczyński. 

 

Współpracę w ramach klastra docenia również EDF Renewables – globalny lider w dziedzinie produkcji energetyki jądrowej, ale też w segmencie odnawianych źródeł energii. W spotkaniu poświęconemu Go Green uczestniczyła też Alicja Chilińska-Zawadzka, prezes EDF Renewables w Polsce – to część francuskiego koncernu energetycznego – firma za główną siedzibę wybrała Gorzów i województwo lubuskie. – Jesteśmy tu od ponad 12 lat – wybudowaliśmy pięć farm wiatrowych, także farmy fotowoltaiczne, skupiamy się szczególnie na farmach powyżej 1 MW. Ostatnio – z sukcesem – przystąpiliśmy do próby realizacji morskich farm wiatrowych – relacjonowała A. Chilińska-Zawadzka. 

 

Podkreśliła, że transformacja energetyczna ma szansę powodzenia, ale muszą być spełnione trzy warunki, w rezultacie trzy obszary muszą być nieustannie wzmacniane: legislacja, edukacja (braki kadrowe w segmencie odnawianych źródeł energii), budowa lokalnych (krótkich łańcuchów) dostaw. – Na wszystkich wspomnianych frontach, współpraca lokalnych firm i instytucji w formie klastra jest niezmiernie ważna – dodała. 

 

Z kolei Radosław Rutkowski, prezes AstroEnergy – firma zajmuje się energetyką odnawialną – podkreślił wagę magazynowania energii w wodorze. – Dla AstroEnergy priorytetowe tematy – poza pompami ciepła, turbinami wiatrowymi i farmami fotowoltaicznymi – to elektrownie kinetyczne oraz magazynowanie wytworzonej energii w wodorze – przedstawił sytuację. Ponadto, wspólnie, w ramach klastra, AstroEnergy zamierza organizować grupy zakupowe dla zielonej energii z odnawialnych źródeł – tak, aby korzystanie z takich zasobów było dla lokalnych przedsiębiorców opłacalne.     

 

Robocze spotkania w siedzibie ZIPH miało pomóc w zaprogramowaniu działań nowego klastra, stanowiło też zachętę do przyłączenia się kolejnych firm i instytucji. „Zielona” działalność ZIPH, klastra Go Green – według pomysłodawców – ma znacząco popchnąć lubuskie środowisko gospodarcze w stronę rozwoju zielonej energii. Co istotne, ZIPH wspólnie z partnerem niemieckim (IHK Ostbrandenburg) złożyła projekt o dofinansowanie do Programu Interreg – w ramach którego będzie realizowany szeroki pakiet działań przystosowawczych właśnie do nowych uwarunkowań związanych między innymi z zieloną energią – audytów, edukacji, raportowania ESG, w tym śladu węglowego itd.

 

 

Komentarze: