Metamfetamina, mefedron... za 2 mln zł w Gorzowie

Mężczyzna usłyszał zarzuty obrotu i posiadania znacznych ilości narkotyków. Został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia. Sprawa nadzorowana jest przez prokuraturę rejonową w Gorzowie.

 

Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, w wyniku realizacji sprawy operacyjnej, podjęli próbę zatrzymania kierującego osobową skodą octavią. Wszystko to miało miejsce po koniec grudnia 2023 roku na osiedlu Staszica. Policjanci ustalili, że kierujący tym samochodem zajmuje się obrotem znacznymi ilościami narkotyków. Już po chwili policjanci mieli argumenty, na potwierdzenie tych informacji, Pierwszym był fakt podjętej ucieczki przez kierującego. Mężczyzna zbagatelizował sygnały świetlne i dźwiękowe policjantów i uciekał ulicami osiedla. Osaczony przez funkcjonariuszy przy ulicy Dunikowskiego porzucił pojazd i w desperacki sposób uciekał pieszo. Ale po 200 metrach został obezwładniony i zatrzymany.

 

W bagażniku samochodu policjanci znaleźli blisko 7 kg marihuany. To dało podstawy do dalszych czynności. W jednym z pomieszczeń wynajmowanych przez 28-latka na terenie Strzelec Krajeńskich, policjanci znaleźli kolejne, znaczne ilości narkotyków. To niemal 20 kg marihuany, 1,4 kg mefedronu oraz 2,6 kg metamfetaminy. Łącznie policjanci zabezpieczyli do sprawy ponad 30 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości 2 milionów złotych.

 

To pozwoliło na przedstawienie zatrzymanemu mężczyźnie zarzutów. 28-latek usłyszał trzy zarzuty: niezatrzymania się do drogowej kontroli, udziału w obrocie narkotykami oraz posiadania znacznych ilości narkotyków. 

Komentarze: