Podejrzany o podpalenie na Europejskim zatrzymany
Z MIASTA
red.
2025-06-17 13:21
2140

Między innymi nagrania z osiedlowego monitoringu doprowadziły do zatrzymania podejrzanego o podpalenie kontenerów na odpady. Mężczyzna po przyjeździe służb chciał pomagać w akcji gaszenia. Usłyszał zarzut, prokurator zdecydował o objęciu go dozorem.
Policjanci z pierwszego komisariatu pracowali nad sprawą podpalenia z 5 czerwca przed godziną 1.00. Służby zostały poinformowane o pożarze wiaty śmietnikowej przy Madryckiej. Spaleniu uległo kilkanaście kontenerów o wartości ponad 12 tysięcy zł. oraz zaparkowany samochód. Pożar został ugaszony przez strażaków. Na miejscu pojawiły się także osoby postronne. Policjanci od początku podejrzewali, że ogień nie pojawił się przypadkowo. Sprawą zajęli się kryminalni.
- Podczas działań funkcjonariusze współpracowali z zarządcą osiedlowego monitoringu, który zaangażował się w sprawę. Dzięki temu udało się zabezpieczyć sporo nagrań, które były bardzo przydatne. Na pewnym etapie postępowania funkcjonariusze udostępnili wyłącznie fragmenty z nagraną sylwetką. Policjanci cały czas pracowali, by potwierdzić tożsamość podejrzanego - relacjonuje kom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie.
Zebrany materiał dowodowy doprowadził do zatrzymania 26-latka we wtorek, 17 czerwca. Mężczyzna został przewieziony na komisariat, gdzie złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Policjanci ustalili, że po podłożeniu ognia oddalił się z miejsca, ale wrócił i chciał pomagać w akcji gaszenia kontenerów. 26-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Prokurator objął go dozorem. Właściciel spalonego auta nie zdecydował się na złożenie zawiadomienia.
Komentarze: