Nikt tak nie zadba o dane, jak gorzowianie!

Super zespół, unikalne pomysły, nowoczesny sprzęt, produkty doceniane na całym świecie... 

Sprawdzamy, czy taka ocena to nie przesada – zajrzeliśmy do biura Xopero Software S.A. gdzie działają m.in. programiści C# – zresztą nie tylko oni.      

 

Mają siedzibę w Gorzowie, bo założyciel przedsiębiorstwa jest stąd – prezes Xopero to gorzowianin, Łukasz Jesis. Początki firmy sięgają 2009 roku. Na starcie tworzył ją niewielki zespół. W zasadzie była to grupa znajomych ze studiów, która zaczęła realizować ambitny projekt w segmencie usług chmurowych. Warto zauważyć, że był to moment, w którym w Polsce nie był znany nawet Dropbox, a Google Drive wszedł na rynek trzy lata później. Założyciele zauważyli potrzebę tworzenia rozwiązań do backupu danych w chmurze, gdy ten rynek dopiero się kształtował. Zatem gorzowska firma IT od założenia, 12 lat temu, tworzy rozwiązania, które raptem od kilku lat są trendem na rynku, stale poszerzając swoją ofertę. Dziś jest to nie tylko backup w chmurze, ale i oprogramowanie do backupu lokalnego. 

 

Każda firma lub osoba fizyczna przetwarzająca jakiekolwiek dane na komputerach – a właściwie nie ma już takich, które tego nie robią – potrzebuje sprawnego, skutecznego backupu. Plik, dokument, czyli ogólnie zapisane informacje na dysku bądź w chmurze – są narażone na utratę. Może to być rezultatem powszechnych ostatnio ataków ransomware, ale też efektem zwykłej awarii twardego dysku. Pewnie każdemu użytkownikowi zdarzyło się, że zdjęcie na komputerze wczytało się tylko do połowy – to jeden z przykładów cichego uszkodzenia danych, gdzie backup okazałby się ratunkiem. Zatem w Xopero dbają o to, aby ich klienci czy użytkownicy nie tracili swoich danych, wykonując kopie bezpieczeństwa. Przy Herberta codziennie powstaje coś nowego? Okazuje się, że nie. Firma jest twórcą oprogramowania do backupu danych. Podstawową jej aktywnością jest stałe rozwijanie już wprowadzonych na rynek własnych produktów. Zatem nie są typowym software housem – czyli zespołem piszącym programy na zlecenie.

 

Warto zaznaczyć, że kompletny cykl powstania aplikacji jest realizowany w firmie na miejscu – od pomysłu do sprzedaży. Właśnie tu działają programiści, tu ma swoje miejsce dział R&D (research and development), zatem w Gorzowie są wszystkie niezbędne narzędzia organizacyjne do rozwijania oprogramowania. W ofercie mają rozwiązanie do backupu lokalnego oraz rozwiązanie do backupu danych w chmurze. Aktualnie pracują nad zupełnie nowym produktem – są u progu jego wydania, który już niebawem dołączy do oferty Xopero. Chodzi o aplikację do backupu danych, ale napisaną od podstaw w oparciu o zebrane doświadczenie  i analizę potrzeb rynkowych. Rozwiązuje ono wiele problemów, z którymi dotychczasowe oprogramowanie nie było w stanie się uporać. Dedykowane jest do zabezpieczenia takich zasobów jak urządzenia końcowe, serwery  i maszyny wirtualne oraz aplikacje typu SaaS (Microsoft365, czyli dawniej Office365 oraz GitHub, Bitbucket, GitLab).

 

Zupełnie nowy, zarazem nowoczesny produkt, trafi do zbliżonej grupy docelowej, jak dotychczas – to sektor MŚP, ale z zastrzeżeniem, że ukierunkowany jest przede wszystkim na dużego odbiorcę. To znaczy klientów enterprise, wymagających zabezpieczenia 1000, 2000 nawet 3000 komputerów. Jednak aplikacja została stworzona w taki sposób, aby zaspokoić też klientów ze zdecydowanie mniejszymi potrzebami i wymaganiami, ale też mniejszymi zasobami. – Staraliśmy się stworzyć produkt uniwersalny, mając na uwadze potrzeby jednej i drugiej grupy klientów. Mamy nadzieję, że w przyszłości jednym rozwiązaniem zastąpimy wszystkie dotychczasowe – zaznacza Grzegorz Bąk z Xopero Software S.A.

 

Już gdy rozwijali działalność wyprzedzali swoją epokę. To były czasy gdy internet w Polsce raczkował. Dostępne były połączenia rzędu 0,5 Mb/s – słabe, niewydajne, ale mimo tego już widzieli w nich przyszłość. Zaczęli inwestować i udoskonalać swoje produkty. – Opracowaliśmy i wdrożyliśmy na rynek narzędzie do backupu danych, ale nawiązaliśmy również owocne współprace, które do dziś utrzymujemy m.in. z telekomami. W portfolio mamy Orange, T-Mobile – to dwie duże marki, których nikomu nie trzeba przedstawiać, a to właśnie ich klienci również korzystają na co dzień z naszych usług – przedstawia sytuację G. Bąk.

 

Po pierwszych sukcesach w dziedzinie tworzenia rozwiązań do backupu danych w chmurze, pojawił się kolejny ważny partner technologiczny – producent serwerów NAS, firma QNAP. Xopero zaczęło kooperację i na jej bazie powstało kolejne rozwiązanie: oprogramowanie do backupu danych, ale gromadzonych lokalnie, w siedzibie klienta z wykorzystaniem urządzeń firmy QNAP czyli na dyskach sieciowych. Krótko mówiąc, użytkownik u siebie w firmie wstawia niewielkie urządzenie. Montuje w nim twarde dyski. Tam też instalowane jest oprogramowanie Xopero i... właściciel danych może być spokojny – w razie jakiejkolwiek awarii na pewno ich nie utraci. 

 

Owocem współpracy z QNAP była druga aplikacja w portfolio, która trafiła do klientów Xopero. Wtedy też gorzowska firma zaczęła globalną ekspansję – coraz to śmielej wchodziła na rynek europejski. Niedługo potem, w 2017 roku pojawił się kolejny istotny partner technologiczny i biznesowy – producent antywirusów, firma ESET. Obecnie Xopero jest jedynym producentem oprogramowania do backupu danych, który jest oficjalnie polecany przez tego producenta. – Udało nam się wyprzeć z rynku naszą bezpośrednią konkurencję, co dało nam silny wiatr w żagle i pozwoliło na prawdziwą międzynarodową, wręcz globalną ekspansję. Nasze produkty są obecne niemal na wszystkich kontynentach – od Europy, poprzez obie Ameryki, na Azji kończąc – zaznacza G. Bąk.  

 

W Xopero bezpośrednio i na stałe do sieci podłączone są dziesiątki maszyn stacjonarnych, także urządzenia mobilne: laptopy, smartfony itp., bo też one bez przerwy wykorzystywane są przy realizacji codziennych zadań. Na miejscu w biurze przy Herberta działa również kilka serwerów, choć większość danych jest gromadzona na zewnątrz, czyli w chmurze właśnie. Serwery stacjonarne wykorzystywane są na przykład do tworzenia aplikacji, do przeprowadzania testów – tak aby deweloperzy mieli dostęp do kilku alternatywnych środowisk na miejscu.

 

Jak się dowiadujemy w gorzowskiej firmie, ich rynek jest jednym z najszybciej rozwijających się w dziedzinie oprogramowania i sprzętu. Co trzeba zrobić, aby pracować w Xopero? Firma zdecydowanie stawia na umiejętności! 

 

Stwierdzenie, że w Xopero pracują wysokiej klasy programiści nie wyczerpuje tematu... Przy Herberta działa niezwykle różnorodny i kompletny zespół. Przede wszystkim programiści C#, którzy tworzą wszystkie najważniejsze funkcjonalności. Z kolei za interfejs użytkownika, za cały User Experience odpowiadają programiści frontendowi. Ponadto w gorzowskiej firmie IT działają testerzy oprogramowania, a mówiąc precyzyjnie software quality engineers, czyli osoby odpowiedzialne za jakość rozwiązań. Jest też na przykład osoba zajmująca się konfiguracją serwerów. Do tego na miejscu jest zespół handlowy, odpowiedzialny za sprzedaż i pozyskiwanie partnerów, czy wreszcie dział marketingu. Odpowiada on za koordynowanie całości działań promocyjnych firmy. W tym m.in. Raportu Cyberbezpieczeństwo: Trendy 2021 (do pobrania tutaj) – czyli trzeciej edycji kompleksowego dokumentu poświęconego nowym kierunkom w branży bezpieczeństwa, w którym w tym roku wzięły udział takie firmy jak Orange Polska, Netia S.A., Oracle czy Asseco Data Systems. 

 

 – Jako producent oprogramowania jesteśmy odpowiedzialni za jego całokształt – technologię i funkcjonalności. Definiujemy problemy, które będzie rozwiązywało, analizując rynek i potrzeby zgłaszane przez naszych Klientów i Partnerów. Szukamy również innowacyjnych obszarów, które pomoże zabezpieczyć nasze oprogramowanie. Wreszcie, poza developmentem, zajmujemy się sprzedażą, pozyskaniem Partnerów, promocją i globalną ekspansją – dodaje G. Bąk.

 

Warto podkreślić, że Xopero zatrudnia nie tylko specjalistów z wieloletnim doświadczeniem... Właściwie bez przerwy poszukiwane są nowe osoby do zespołu. Firma ma podpisane umowy o współpracy z AJP i ZSTiO. W przypadku Akademii, wielokrotnie zdarzyło się, że studenci skierowani na praktyki bądź na prowadzone razem studia dualne pozostali w firmie. Zdobywają cenne doświadczenie, a że zostają przy Herberta na lata dowodzi, że z ich perspektywy gorzowska firma jest dobrym wyborem. 

 

Firma na co dzień mierzy się z faktem, że specjalistów branży IT w Gorzowie jest niewielu, a  rynek ograniczony – prawie nieistniejący. Dlatego współpraca z AJP jest dla Xopero wielką szansą, zarazem obiecującą perspektywą, z której od wielu lat korzystają, podobnie zresztą jak sama Akademia. Wielu studentów, którzy trafili z gorzowskiej uczelni do firmy przy Herberta obecnie należy do kluczowych członków zespołu. 

 

Firma stale rekrutuje do swoich działów IT i sprzedaży. Obecnie powiększa również swój zespół marketingowy, poszukując specjalisty ds. marketingu. Oferty pracy stale zamieszcza na swojej stronie internetowej. Jedyne co trzeba zrobić, to wysłać swoje CV. 

 

Jak pracuje się w Xopero? Sprawdź!

 

Zespół programistów firmy to gorzowianie bądź osoby zamieszkałe w najbliższej okolicy. Z kolei całe Xopero to obecnie blisko 50 osób. Co ciekawe, z profilu firmy i stylu jej działania wynika, że zadania powierzane pracownikom realizowane są niemal wyłącznie na miejscu. – Praca zdalna jest możliwa, ale jako zespół nie rekomendujemy takiego trybu, bo wiele kwestii zawodowych daje się rozwiązać właśnie w oparciu o wewnętrzną współpracę w biurze i bezpośredni kontakt interpersonalny – podkreśla nasz rozmówca.  

 

Jak się okazuje, gdy kilku programistów siedzi biurko w biurko to szybciej, skuteczniej i intensywniej rozwiązują problemy, łatwiej wymieniają się informacjami niż podczas pracy na odległość. 

 

Niemniej jednak w marcu 2020 roku, gdy tylko pojawiły się pierwsze przypadki zachorowań w Polsce, firma natychmiast wdrożyła model pracy zdalnej. Po kilku miesiącach pracownicy zaczęli jednak stopniowo wracać do biura, aby mieć większą możliwość współpracy, wymiany doświadczeń i pomysłów. Model pracy zdalnej został częściowo zachowany – dziś zdalnie pracują osoby z grupy ryzyka oraz pracownicy z innych miast – producent dopuszcza bowiem taką możliwość. 

 

Grzegorz Bąk w firmie jest kierownikiem ds. rozwoju produktu (Product Development Manager) do zespołu dołączył dwa lata po powstaniu Xopero. Wyjaśnił nam, że zajmuje się planowaniem funkcjonalności i rozwojem nowych rozwiązań. Mówiąc prościej: przeprowadza analizy rynku, potrzeb klientów i tego, co w Xopero trzeba zrobić, aby przygotować produkt finalny, w pełni satysfakcjonujący klienta. – Gdy dostrzeżemy potrzebę wykonania backupu danych jakiejś aplikacji to na początek robimy analizę czy jest to technicznie możliwe. Gdy okaże się, że tak, oceniamy czy wykonanie zadania może nam przynieść realną korzyść. W momencie pozytywnej weryfikacji zaczynam rozpisywanie planu na szczegółowe zadania dla naszych programistów – tłumaczy pan Grzegorz. Bywa, że specyfikację produktu konsultuje z użytkownikami, z partnerami – zatem przekaz musi być zrozumiały dla obu stron: programistów oraz użytkowników. W dużej mierze jego zadaniem jest wyjaśnianie dość skomplikowanych kwestii.

 

Nasz rozmówca przyznaje, że budowanie firmy branży IT w Gorzowie jest trudne. Chodzi o położenie właśnie. – Działamy w trójkącie bermudzkim, pomiędzy Berlinem, Szczecinem i Poznaniem. Wysokiej klasy specjaliści wyjeżdżają stąd do wspomnianych, niezwykle chłonnych ośrodków – zauważa. Mimo tego, udaje się pozyskać najlepszych, z tych którzy zdecydowali się tu pozostać – programistów, testerów oprogramowania, pracowników sprzedaży i wszystkie osoby, które wspomagają wymienione procesy. Przy tym w firmie przywiązują dużą wagę do indywidualnych predyspozycji swoich pracowników. 

 

Komentarze: