20 lat tg: Wstępniak do pierwszego wydania
20 LAT TYLKO GORZóW
red.
2022-10-18 13:49
3470
Redakcyjny wstępniak do pierwszego z czterech (tzw. zerowych) numerów tygodnika „tylko gorzów”.
O co chodziło wydawcom i dziennikarzom pierwszej reakcji „tg”? – przeczytajcie...
tylko gorzów
Oto pierwszy, próbny numer nowego gorzowskiego tygodnika. Chcemy nim dotrzeć do wszystkich, którym nie obce są sprawy miasta. Do młodych, jak i ludzi dojrzałych, wszystkich aktywnych zawodowo i społecznie, w biznesie, samorządzie, w organizacjach i stowarzyszeniach. Chcemy upowszechniać i kształtować postawy obywatelskie, informować i uczyć o obowiązkach i przywilejach, domagać się poszanowania prawa wyborców i podatników.
Będziemy pisać o wszystkich problemach miasta, informować, doradzać, podpowiadać. Wyjedziemy poza miasto, jeśli zdarzy się coś godnego uwagi. Pojedziemy nawet do Zielonej Góry, by pilnować gorzowskich interesów. Chcemy, by tygodnik stał się nieodzownym partnerem codziennego życia w Gorzowie. Miasto nasze nie miało dotąd własnego, nowoczesnego, w pełni kolorowego czasopisma. Mamy ambicję tę lukę wypełnić.
Tytuł sam wiele tłumaczy. Wznosimy się ponad partyjne i polityczne podziały i uprzedzenia. Liczy się przede wszystkim interes miasta i jego wspólnoty. Będziemy twórczym recenzentem poczynań władzy, nie zamierzamy jednak ulegać tromtadracji opozycji i innych kontestatorów. Będziemy sprzyjać wszelkim inicjatywom, które służyć będą rozbudzaniu inicjatywy i przedsiębiorczości, zwalczać nudę, inercję, bierność. Chcemy dowieść i pokazać, że i w Gorzowie można żyć godnie, ciekawie i komfortowo.
Akcentujemy „numer próbny”, bo rzeczywiście w tym pierwszym wydaniu testujemy dopiero nasze pomysły. Młody, ambitny zespół musi najpierw okrzepnąć i uwierzyć we własne siły. Czeka nas wytężona praca nad doskonaleniem wyglądu i zawartości tygodnika. Czekamy na opinie, uwagi, propozycje. Każdy głos wysłuchamy z uwagą.
Cztery pierwsze próbne numery dotrą niestety tylko do tych, do których dotrą nasi kolporterzy. Nie jest to może sytuacja komfortowa, ale za to niekosztowna. 15 listopada startujemy na dobre – 32-stronicowym, barwnie ilustrowanym wydaniem. Od tego momentu szukajcie na w kioskach i prenumeracie. Wierzymy, że dacie szansę – nam i sobie. Gorzów stać na własny, w pełni profesjonalny periodyk.
REDAKCJA
Komentarze: