przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Grupa mieszkańców ostro krytykuje Stal i ewentualne wsparcie miasta dla klubu

Z MIASTA

ao
2024-12-15 15:51
8773

(fot. ao)

Paulina Szymotowicz, radna PO na sesji specjalnej odczytała list otwarty mieszkańców adresowany do prezydenta miasta i miejskich radnych – w całości dotyczył sytuacji Stali i zasadności udzielenia wsparcia finansowego przez miasto dla klubu sportowego...

Przypomnijmy, w piątek 13 grudnia radni miejscy na sesji debatowali na temat sytuacji w Stali. Byli na niej również przedstawiciele klubu sportowego – przedstawili sytuację, plan naprawczy i rozwojowy. Starali się też wyjaśnić wątpliwości radnych.         
 
Czy Stal ma zaufanie radnych a miasto kupi akcje sportowej spółki? I tak, i nie
 
Otwarty list mieszkańców 
Grupa mieszkańców w liście zaznaczyła, że nie jest przeciwnikiem gorzowskiego żużla, ale jest zaniepokojona sytuacją i postępowaniem władz miasta i spółki Stal Gorzów S.A. Niepokój wywołuje sytuacja ekonomiczna, finansowa spółki.
 
Grupa mieszkańców wśród wniosków, zebranych po analizie dostępnych dokumentów, zawarła:
– miasto Gorzów nie może aktualnie złożyć żadnego oświadczenia zobowiązującego do nabycia akcji spółki Stal Gorzów – to spółka będąca w stanie niewypłacalności, nie regulująca swoich zobowiązań od długiego czasu, najprawdopodobniej od dwóch lat lub więcej       
– spółka jest w sytuacji zagrożenia upadłością lub jednego z czterech trybów postępowań restrukturyzacyjnych, stąd należy zachować ostrożność przy udzielaniu dotacji
– w spółce Stal Gorzów nadal występuje brak przejrzystości, dobrej woli i manipulowanie informacjami przekazywanymi opinii publicznej
– spółka Stal nie zdobyła dodatkowych pieniędzy na zapłatę zaległego wynagrodzenia zawodnikom i zataja to przed miastem, opinią publiczną oraz kibicami – wspomniane zaległe pieniądze prezes klubu pożyczył od osób trzecich, stąd to zobowiązania a nie zysk, od których Stal będzie musiała zapłacić odsetki 
– na resztę brakującej kwoty Stal wystawiła faktury, zaliczki na poczet sponsoringu czy wynajmu lóż na 2025 rok.
 
W liście jest też uwaga, że ani urząd miasta, ani radni, ani mieszkańcy, ani nikt inny nie są odpowiedzialni za ratowanie Stali Gorzów. – Bez względu na decyzję rady miasta, Stal Gorzów S.A. w 2024 roku – jak nie wcześniej – została zniszczona przez osoby wchodzące w skład zarządu spółki, nie tylko pana Sadowskiego, jak to jest w mediach podawane, przez niegospodarność.
 
Stąd też w liście autorzy dopytują, co spółka i jej organy zrobiły, aby pociągnąć winnych do odpowiedzialności, których sama wskazuje? Czy gdyby w spółce była dobra wiara i chęć rozwiania wszelkich wątpliwości, co do postępowania poprzedników, to nie powinna ona złożyć do odpowiednich organów zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby zasiadające w zarządzie spółki i radzie nadzorczej?
 
W treści listu jest też odpowiedź: – Wynika to ze struktury prawnej podmiotu... Te same osoby zasiadają lub zasiadały w organach spółki Stal Gorzów S.A., jak i zasiadają w organach akcjonariusza, właściciela spółki czy w stowarzyszeniu Stal Gorzów. Składając wspomniane zawiadomienie, musiałby złożyć zawiadomienie na samych siebie lub swoich kolegów powiązanych czy to ze spółką akcyjną czy ze stowarzyszeniem.
 
Autorzy zastrzegają też:
– radni powinni uzyskać wiedzę, który z podmiotów – Stal Gorzów S.A. czy stowarzyszenie Stal Gorzów, jest beneficjentem dotacji miejskich, który podmiot wynajmuje stadion, który jest organizatorem GP czy innych wydarzeń na stadionie 
– miasto Gorzów, radni i prezydent zrobili już wystarczająco dużo, aby pomóc spółce 
– stadion Stali Gorzów jest jej udostępniany za symboliczną złotówkę, koszt jego utrzymania przez OSiR to około 1,6 mln zł rocznie, to suma większa od utrzymania innych obiektów sportowych o około 600-700 tys. zł
– na przestrzeni pięciu ostatnich lat miasto Gorzów przekazało Stali blisko 20 mln zł w postaci różnych dotacji, mimo tego nie uchroniło to spółki przed problemami finansowymi
– prezydent Jacek Wójcicki wykazał się staraniami, aby ochronić interesy Stali, nie publikując pełnych wyników audytu i był nader skromny w ich ocenie w oficjalnym komunikacie.
 
W liście grupa mieszkańców zwraca też uwagę, że prezydent miasta uczestniczył w spotkaniach Stali Gorzów z Ekstraligą (PZMotem), ale nie wiadomo, co tam obiecał, jakie dał zapewnienia –  nie poinformował radnych i mieszkańców, że jeździł do Warszawy w sprawie Stali. 
 
Dodają, że działania prezydenta miasta w związku ze Stalą Gorzów są nieprzejrzyste, nie są w pełni komunikowane, stąd powstaje wrażenie, że prezydent działa na rzecz prywatnej spółki a nie na rzecz miasta.
 
W ocenie autorów listu, plan naprawczy przygotowany przez Stal opiera się na coraz większych przepływach pieniędzy mieszkańców miasta do spółki. Niedopuszczalne jest przerzucanie na miasto i radnych szans jego powodzenia. Powodzenie planu naprawczego powinno zależeć od planów biznesowych właścicieli i działaczy klubu. 
 
To obszerne, ale zarazem wybrane – w ocenie redakcji – najważniejsze wątki listu. Cała treść dostępna w zapisie sesji (czas - od 57:43 do 1:17:18): 
https://esesja.tv/transmisja/61375/xi-sesja-rady-w-dniu-piatek-13-grudnia-2024.htm 
 
Przedstawiciele Stali, krótko podsumowując treść listu, zaznaczyli, że część informacji w nim zawartych jest nieprecyzyjnych lub nieprawdziwych. Do szczegółów odnieśli się w dalszej części dyskusji, którą wypełniły pytania radnych i odpowiedzi reprezentujących klub sportowy.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x